Apogeum pandemii w odbiorze społecznym będzie miało marginalne znaczenie. Znaczenia będą miały obostrzenia. To, że nie będziemy się mogli swobodnie poruszać, wyjechać na upragnione wakacje tam, gdzie byśmy chcieli. To będzie irytujące. Polacy będą się wściekać, protestować, ale nie wywoła to fali przygnębienia, zduszenia, marazmu i pesymizmu – mówi w rozmowie z „Wprost”, profesor Janusz Czapiński. Psycholog społeczny opowiada też m.in. o tym, co czyni nas szczęśliwymi i że większość z nas rodzi się z dobrymi genami.
Prof. Janusz Czapiński: Polacy są szczęśliwi. Oswoili się z pandemią
Dodano
2
Komentarze