Dlaczego emeryt brytyjski po zjedzeniu jajek na bekonie idzie łowić pstrągi, emeryt francuski po wypiciu kawy zmierza w stronę placu Pigalle, a emeryt polski robi siusiu do buteleczki i idzie stać w kolejce w przychodni zdrowia? Nie dlatego, że nie stać go na lepszą „rozrywkę”. Problemem nie są świadczenia, lecz to, że polskimi seniorami nikt się nie zajmuje.
Bogaty jak emeryt
Dodano
10
Komentarze
Jak nasi emeryci będą mieli na coś więcej niż na przeżycie /pomijając tych powyżej 2,0 tys bo ich jest procentowo niewielu/to takie firmy jak biura podróży i inne szybko znajdą im rozrywki