Jarosław Gowin nie uważa, aby Stefan Niesiołowski powinien zostać ukarany przez władze PO za utarczkę z Ewą Stankiewicz. - Niesiołowski wypowiedział słowa, które nie powinny były paść, sam tak to ocenia. Ale też bądźmy sprawiedliwi - był do tego prowokowany - przekonuje Gowin na antenie RMF FM.
Gowin: mówią o nas "zdrajcy", a potem mrugają okiem
Dodano
4
Komentarze