- Przyjechałam tu na Śląsk z bardzo konkretną propozycją, propozycją ochrony miejsc pracy dla górników, dla których pracy mam olbrzymi szacunek. Rozstaliśmy się w atmosferze, że propozycja, którą złożyliśmy, pozostaje nadal na stole. Tych, którzy będą chcieli z niej skorzystać, zapraszam do kolejnych rozmów, tym bardziej, że taką deklarację również usłyszałam - mówiła po spotkaniu Ewa Kopacz. Z kolei szefujący górniczej Solidarności Dominik Kolorz twierdzi, iż plan nie gwarantuje utrzymania kopalni dłużej niż trzy lata.
Rozmowy Kopacz z górnikami zerwane w nocy. "Propozycja pozostaje na stole"
Dodano
17
Komentarze