Przed zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi partia stanowiąca zaplecze rządu postanowiła zatrudnić 50 internetowych hejterów. Ludzi siejących w sieci nienawiść. Docelowo ma być ich 100. Na marginesie debaty o umowach śmieciowych zastanawia mnie, czy Platforma Obywatelska zatrudniła ich na umowę o dzieło lub umowę-zlecenie, czy tez może zawarła umowę z jakąś agencja, która w swoim zakresie wystawi taki oddział manipulatorów.
Hejterzy opłacani z budżetu powinni być jawni
Dodano
144
Komentarze