Giełda kryptowalut padła ofiarą hakerów. Zniknęły 32 mln dolarów

Giełda kryptowalut padła ofiarą hakerów. Zniknęły 32 mln dolarów

Bitcoin
Bitcoin Źródło: Materiały prasowe
Giełda Bitpoint, która zajmuje się wymianą kryptowalut na rynku japońskim, padła ofiarą ataku hakerskiego, w wyniku którego.

Bitpoint, japońska giełda kryptowalut padła ofiarą ataku hakerskiego. W jego efekcie z giełdy ukradziono równowartość 32 mln dolarów. 23 mln pochodziły z portfeli inwestorów, a około 9,2 mln to środki właścicieli giełdy. Atak dotknął przede wszystki posiadaczy krypotowaluty bitcoin oraz ripple.

Giełda Bitpoint jest jedną z firm, które niedawno otrzymały zalecenie poprawy bezpieczeństwa biznesu od agencji FSA. Agencja ta prowadzi bardzo szczegółowe inspekcje japońskich przedsiębiorstw. Bitpoint był jedną z kilku giełd kryptowalut, które zostały w ten sposób sprawdzone.

Bitpoint zawiesił wszystkie transakcje do czasu wyjaśnienia sprawy. Na informację o ataku nerwowo zareagowała giełda. Akcje spółki Remixpoint, która jest właścicielem giełdy, spadły na parkiecie w Tokio aż o 19 proc.

Polska giełda zamknięta

Na początku tygodnia z polskiej giełdy Bitmarket zniknęły środki jej klientów o wartości 2300 bitcoinów. Przy obecnej wartości tej kryptowaluty, środki, które zniknęły, są warte nawet 110 mln złotych. Gazeta informuje, że na stronie, zarejestowanych było nawet 60 tys. osób, z czego aktywnie kryptowalutami obracało około 5 tys. użytkowników. W portalu Facebook powstała grupa pod nazwą „Bitmarket poszkodowani”, do której należy już ponad 1950 osób.

Czytaj też:
Bitcoin ciągle rośnie. Kryptowaluta jest już warta 13 tys. dol.