Azjatyckie rynki odbijają się od dna

Azjatyckie rynki odbijają się od dna

Giełda w Chinach
Giełda w Chinach Źródło: Shutterstock / zhu difeng
Główne indeksy na azjatyckich giełdach reagują na rosnącą liczbę osób wyleczonych z koronawirusa oraz spadającą zachorowalność.

Poniedziałkowe notowania na azjatyckich giełdach przyniosły długo oczekiwane odbicie. Po tygodniach spadków spowodowanych paraliżem gospodarki, na wieść o rozprzestrzeniającym się koronawirusie, widać pierwsze oznaki stabilizacji.

Rośnie liczba wyleczonych, a z nią główne indeksy

Główne indeksy na azjatyckich giełdach reagują na informacje o rosnącej ilości wyleczonych pacjentów chorujących na koronawirusa oraz zapowiadanych interwencjach banków centralnych. Na świecie ta liczba przekroczyła już 45 tys. osób.

Japoński indeks Nikkei 225 od momentu otwarcia urósł już o 1,3 proc. Podobny wzrost widać w Korei Południowej. Koreański indeks Kospi rośnie już prawie 1 proc. Jednak pozytywne reakcje inwestorów nie trwały od samego rana. Na koreańskiej giełdzie w momencie otwarcia nadal było czerwono. Do 1 proc. wzrostu dobija także indeks Hang Seng z giełdy w Hongkongu. Największe odbicie widać w Szanghaju. Shanghai Composite wzrósł dziś już o 2,9 proc.

Pozytywny nastrój czuć także w Australii. Indeks S&P/ASX 200 co prawda jest na minusie o 0,9 proc., ale to i tak odbicie względem 3 proc. na minusie z końca zeszłego tygodnia.

Czytaj też:
Grypa bardziej spowalnia wzrost gospodarczy Polski, niż może to zrobić koronawirus