Putin zaoferował Izraelowi gaz wysyłany do Polski?

Putin zaoferował Izraelowi gaz wysyłany do Polski?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Władimir Putin (fot. kremlin.ru)
Prezydent Rosji Władimir Putin zapowiedział, że po tym jak w 2022 roku wygaśnie długoterminowy kontrakt z PGNiG, Gazprom będzie sprzedawał ten surowiec innym państwom. Jeden z wariantów zakłada sprzedaż gazu do Izraela.

Podczas wspólnej konferencji prasowej z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu, Władimir Putin skomentował słowa ministra Piotra Naimskiego, który zapowiedział, że Polska nie planuje przedłużania kontraktu z Gazpromem, który wygasa w 2022 roku. – Będziemy dążyć do sytuacji, w której długoterminowy kontrakt stanie się przeszłością. Jeśli cena rosyjskiego gazu będzie dostatecznie konkurencyjna, nie wykluczamy jego zakupu, ale zdecydowanie nie w ramach kontraktu długoterminowego – ogłosił Naimski.

Gdzie trafi gaz przesyłany do Polski?

Rosyjski prezydent poinformował, że gaz, który obecnie trafia do Polski może zostać po 2022 roku przesyłany do Izraela. – Jeśli chodzi o rezygnację Polski z zakupów naszego gazu po 2022 r., to nasi partnerzy na poziomie korporacyjnym na razie z niczego nie rezygnowali. Oświadczenie złożył urzędnik wysokiej rangi. Zakładamy jednak, że jest to możliwe, ponieważ spółka, która kupuje od nas gaz jest spółką państwową.

Putin tłumaczył, że„ w najbliższym czasie Gazprom planuje wystosować oferty do innych partnerów, tak aby zachęcić ich do kupna na polsko-białoruskiej granicy obecne ilości gazu dostarczanego PGNiG i zawarły nowy kontrakt na 10-15 lat”. – To mogą być firmy polskie, austriackie, niemieckie, francuskie, włoskie i dowolne inne. Kupiec się znajdzie. A jak nie, nic strasznego się nie stanie. Może Izraelczycy kupią gaz i będą go sprzedawać w Polsce – zastanawiał się rosyjski przywódca.  Putin nie zwrócił jednak uwagi na to, że Naimski powiedział, że nie wyklucza handlu z Gazpromem.

Izrael zachęca Rosję do poszukiwań podmorskich złóż gazu

Słowa polskiego ministra zostały także przekręcone przez wiceprezesa Gazpromu Aleksandra Miedwiediewa, który sugerował, że Polska chce się przestawić na dostawy z USA. – Wszyscy znamy bajkę o staruszce, która prosiła złotą rybkę, aby z niej uczyniła królową mórz, a w efekcie znalazła się przy rozbitym korycie. Mam nadzieję, że w tym przypadku tak się nie stanie – stwierdził.

Na konferencji prasowej w Moskwie Benjamin Netanjahu zaprosił rosyjskie firmy do udziału w przetargach na poszukiwanie podmorskich złóż gazu u brzegów Izraela. – Nie ma żadnych ograniczeń prawnych dla udziału rosyjskich firm w eksploatacji projektów gazowych w Izraelu – podkreślił Netanjahu.

Źródło: Gazeta Wyborcza