Regulacje będą obowiązywać od 1 września. Zgodnie z nowymi przepisami, kierowcy, których samochody będą zatankowane do pełna, będą mogli przekraczać polsko - białoruską granicę nawet kilka razy dziennie. Wcześniejsze ograniczenia zostały wprowadzone w 2011 roku. Postanowienie nr 753 nakazywało osobom wyjeżdżającym z Białorusi w pełnym bakiem częściej niż raz na osiem dni opłacanie specjalnego cła za wwożone paliwo. W ten sposób władze chciały walczyć z nielegalnym przewożeniem paliwa. Proceder ten był niezwykle opłacalny, ponieważ koszty paliwa w Polsce są wyższe nawet o 40 procent niż na Białorusi.
Jak obchodzono przepisy?
Jak podała telewizja Biełsat, wielu kierowców znalazło sposób na obejście postanowienia. Ponieważ celnicy odznaczali fakt przekroczenia granicy przy nazwisku kierowcy, a nie przy numerze rejestracyjnym samochodu, wówczas możliwe było nagięcie przepisów poprzez zmianę kierowcy. Ponieważ służby celne odkryły ten proceder, regulacje zostały doprecyzowane, tak aby podstawą do zakazu wjazdu na teren Polski lub Białorusi były numery rejestracyjne auta. Z kolei w 2013 r. Polska wprowadziła przepisy, przewidujące, że osoba wjeżdżająca na teren kraju z pełnym zbiornikiem częściej niż raz na tydzień może być poproszona o zapłacenie cła.