Minister finansów zabrał głos ws. wolnych niedziel. "Rozwiązanie, które nie będzie wszystkich satysfakcjonowało"

Minister finansów zabrał głos ws. wolnych niedziel. "Rozwiązanie, które nie będzie wszystkich satysfakcjonowało"

Dodano:   /  Zmieniono: 
alkohol, sklep monopolowy (fot. JackF/ Fotolia.pl)
Minister finansów Paweł Szałamacha mówił w programie „Jeden na jeden” w TVN24 o ewentualnych podwyżkach podatków i sprawie wolnych niedziel.

– Nie będzie podwyżek podatków, utrzymamy jednak stawkę VAT, ale nie będzie podniesienia stawki VAT do 25 proc., broń Boże. – zadeklarował minister finansów.

Spytany o wolne niedziele, odpowiedział: – Są ważkie argumenty pracownicze. Duża część osób chciałaby, aby ten dzień był wolny, aby mogli spędzić go z bliskimi. Są argumenty gospodarcze, o czym mówi część biznesu, że spadną obroty. Jak stwierdził minister, jest zwolennikiem tego, by wprowadzić to rozwiązanie w odniesieniu do pierwszej niedzieli w miesiącu. – Później obserwować przez dwa lata jego efekty na rynku, jak się zachowa aktywność konsumentów i po upływie tego czasu, wrócić do tematu. Nie jest to rozwiązanie, które by satysfakcjonowało wszystkich – tłumaczył.

Zakaz handlu w niedzielę jest ostatnio szeroko omawianym tematem. Wypowiadał się na ten temat szef komitetu stałego rady ministrów, Henryk Kowalczyk (PiS). – Moim osobistym zdaniem handel w niedzielę nie jest potrzebny. Ten projekt wychodzi naprzeciw kobietom, które są zmuszane do pracy w niedzielę w dużych supermarketach. Znacznie bogatsze kraje od nas mają zakaz handlu w niedzielę, z gospodarką się nic złego nie dzieje – komentował ten projekt Kowalczyk.

Zakaz handlu w niedzielę

Przypomnijmy, że Komitet Inicjatywy Ustawodawczej NSZZ "Solidarność" złożył na ręce marszałka Sejmu projektu ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele. Pod projektem ustawy udało się działaczką „Solidarności” zebrać ponad 350 tys. podpisów.

Według projektu udostępnionego na stronie internetowej "Solidarności", zakaz handlu w niedzielę dotyczyłby większości placówek handlowych, czyli "wszelkich obiektów, w których prowadzona jest sprzedaż towarów i wyrobów kupionych w celu ich odsprzedaży w formie m.in. sklepów, stoisk, straganów, hurtowni, składów materiałów budowlanych oraz domów wysyłkowych".

Źródło: TVN24 / Wprost.pl