Ceny kanapek potwierdzają niedoszacowanie polskiej waluty? Przedstawiamy wskaźnik Big Maca

Ceny kanapek potwierdzają niedoszacowanie polskiej waluty? Przedstawiamy wskaźnik Big Maca

Big Mac z frytkami
Big Mac z frytkami Źródło: Flickr / Don
Według wskaźnika Big Maca polska waluta jest obecnie wyjątkowo słaba. Wartość nabywcza złotego jest aż o połowę niższa od wartości nabywczej dolara.

Ocenianie siły waluty w odniesieniu do burgera może wydawać się dziwne, jednak wskaźnik wymyślony w 1986 roku przez „The Economist” od lat cieszy się na świecie sporą popularnością. Indeks Big Maca wykorzystywany jest głównie do przybliżania trudnej tematyki ekonomicznej zwykłemu zjadaczowi... fast foodów.

Wskaźnik opiera się na teorii parytetu siły nabywczej, według której podstawowe znaczenie dla określenia kursu danej waluty ma poziom cen w kraju i za granicą. By porównywać dane z różnych państw, wystarczy zestawić ze sobą ceny tych samych produktów. „The Economist” zdecydował się na danie z oferty sieci McDonald's - kanapkę Big Mac.

Według danych na styczeń 2017 roku, Big Mac kosztuje W naszym kraju 2,30 dol., czyli 9,70 zł. W Stanach Zjednoczonych jest to 5,06 dolara. Łatwo zatem policzyć, że wartość złotówki jest zaniżona w stosunku do waluty amerykańskiej o 54,5 proc. Na podstawie wskaźnika można też stwierdzić, które waluty są obecnie przeszacowane. W Szwajcarii, gdzie Big Mac jest najdroższy, trzeba na niego wydać aż 6,35 dolara.

Czemu Big Mac?

Dlaczego na wskaźnik wybrano akurat hamburgera? Jak uzasadniali dziennikarze "The Economist", jest to produkt rozpowszechniony i stosunkowo standardowy. W przypadku hamburgera nie odbywa się handel międzynarodowy, ponieważ jeden kraj nie sprzedaje drugiemu hamburgerów, tylko produkuje je sam. To zapobiega kształtowaniu się cen w oparciu o handel międzynarodowy.

Źródło: The Economist