NIK alarmuje: Zaległości podatkowe rosną szybciej niż dochody z podatków

NIK alarmuje: Zaległości podatkowe rosną szybciej niż dochody z podatków

Dochód
Dochód Źródło: Fotolia / whitelook
Odnotowane w urzędach skarbowych zaległości podatkowe wymagalne wyniosły 68,9 mld zł (stan na koniec 2016 r.) co oznacza wzrost o 35,7 proc. wobec końca 2015 r. i o 96,2 proc. wobec końca 2014 r., poinformowała Najwyższa Izba Kontroli (NIK). Największy udział w zaległościach (83,7 proc.) miały zaległości z tytułu podatku VAT, które na koniec 2016 r. wyniosły 59,6 mld zł (wzrost o ponad 40,3 proc. wobec stanu na koniec 2015 r. i o 115,2 proc. wobec stanu na koniec 2014 r.). NIK zwraca uwagę, że zaległości podatkowe rosną szybciej niż dochody z podatków.

„Ich wzrost wiąże się z większą liczbą wyłudzeń i zwiększoną wykrywalnością dużych nieprawidłowości i oszustw podatkowych. Kwota niezapłaconych zobowiązań, wynikających z decyzji wydanych na podstawie art. 108 ust. 1 ustawy o podatku od towarów i usług (tzw. „puste faktury”), na koniec 2015 r. wynosiła 21,9 mld zł i była ponad dwukrotnie wyższa od kwoty na koniec 2014 r., a na 30 czerwca 2016 r. wyniosła 27,3 mld zł„ – czytamy w komunikacie towarzyszącemu wynikom przeprowadzonej kontroli NIK.

Izba pozytywnie, mimo stwierdzonych nieprawidłowości, ocenia działania monitorujące, nadzorcze, organizacyjne i legislacyjne Ministra Finansów w zakresie poszanowania interesów podatników i zabezpieczenia interesów Skarbu Państwa przy wykonywaniu egzekucji administracyjnej.

„Wśród szeregu zmian wyjątkowo trafne było usprawnienie przyjaznej wobec podatników tzw. miękkiej egzekucji, która już po dwóch latach okazała się równie skuteczna, jak czasochłonna i kosztowna egzekucja administracyjna. NIK zwraca jednak uwagę, że zaległości podatkowe rosną nadal, i to szybciej niż dochody z podatków. A szczególnie niepokoić może fakt, że coraz częściej są to zaległości, których wyegzekwować się nie da” – czytamy dalej.

Według NIK należności wynikające z wydanych decyzji od podmiotów uczestniczących w oszustwach podatkowych są trudne do wyegzekwowania, szczególnie od zobowiązanych, którzy jako miejsce prowadzenia działalności wskazują tzw. "wirtualne biura", a także podmiotów, które nie ujawniły w Krajowym Rejestrze Sądowym aktualnej siedziby lub zgłosiły nieprawdziwe dane.

„NIK już wcześniej wskazywała na konieczność skutecznych działań organów podatkowych i skarbowych, by zmniejszyć liczbę popełnianych przestępstw i w efekcie wartość zaległości podatkowych” – czytamy także.

Na zmniejszenie skuteczności egzekucji zaległości podatkowych wpływ miały również brak płynności finansowej części podmiotów gospodarczych, a także wzrost liczby zobowiązanych nieposiadających składników majątkowych podlegających egzekucji, wykonujących działalność przy użyciu maszyn i urządzeń nie stanowiących ich własności. W badanej przez NIK próbie 135 zaległości na kwotę ogółem 475,3 mln zł odzyskano zaledwie 1,16 proc. zaległości.

„Niekorzystnym zjawiskiem jest wzrost liczby i kwoty zaległości podmiotów posiadających zaległości przekraczające 1 mln zł. Na 30 czerwca 2016 r. w urzędach skarbowych figurowało 9 463 zobowiązanych winnych Państwu 47 627,7 mln zł (80,1% łącznej kwoty zaległości wymagalnych na ten dzień)” – czytamy także.

NIK kieruje pod adresem Ministra Rozwoju i Finansów następujące wnioski o:

  • dalsze działania, w tym spowodowanie zmian w obowiązującym prawie, w celu zmniejszenia liczby popełnianych przestępstw podatkowych, co skutkowałoby istotnym zmniejszeniem wartości zaległości podatkowych, a w szczególności:
  1. stworzenie regulacji, która wyeliminowałaby wykorzystywanie do celów unikania opodatkowania korzystanie z usług tzw. „biur wirtualnych" (firm użyczających adres pod rejestrację działalności i odbiór korespondencji) przez nieuczciwe podmioty gospodarcze, w zgodności z orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej;
  2. zapewnienie - we współpracy z właściwymi organami - zgodności ze stanem faktycznym danych rejestracyjnych podmiotu w organie podatkowym i w Krajowym Rejestrze Sądowym;
  • rozwijanie działań w zakresie miękkiej egzekucji, a także rozważenie możliwości prawnych współpracy w likwidowaniu zaległości z dłużnikami, którzy wcześniej rzetelnie wywiązywali się z zobowiązań podatkowych, w celu utrzymania przez nich możliwości prowadzenia działalności gospodarczej (na przykład poprzez sprzedaż przez zobowiązanego - we współpracy z organem egzekucyjnym - ruchomości po cenie rynkowej, z przeznaczeniem uzyskanych środków w pierwszej kolejności na spłatę zobowiązania);
  • zapewnienie stosowania przez urzędy skarbowe w każdym przypadku przepisu art. 55a stawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji lub rozważenie jego zmiany, gdyż obecnie przepis nie dopuszcza uznaniowości;
  • kontynuowanie działań usprawniających pracę organów administracyjnych poprzez elektronizację i automatyzację wykonywanych czynności oraz lepsze wykorzystanie czasu pracy pracowników komórek wierzycielskich i egzekucji administracyjnej, a także usunięcie przeszkód w dokonywaniu elektronicznych zajęć rachunków bankowych, aby zrównać pozycję organów egzekucyjnych urzędów skarbowych z pozycją innych organów administracyjnych i sądowych w wykonywaniu czynności egzekucyjnych;
  • wzmocnienie ochrony interesów Skarbu Państwa poprzez podnoszenie wiedzy i umiejętności pracowników komórek wierzycielskich i egzekucji administracyjnej w celu pełnego wykorzystywania przez nich możliwości poszukiwania i zabezpieczania majątku oraz korzystania z dostępnych środków egzekucyjnych, m.in. w związku z licznymi zmianami legislacyjnymi, podała NIK.
Kontrola została przeprowadzona przez Najwyższą Izbę Kontroli w Ministerstwie Finansów i w dziewięciu urzędach skarbowych (2,24 proc. populacji) na terenie czterech województw. Celem kontroli była ocena, czy wykonując egzekucję administracyjną urzędy skarbowe przestrzegały praw podatników oraz dbały o zabezpieczenie interesów Skarbu Państwa.