Co z likwidacją OFE? Reforma może się opóźnić

Co z likwidacją OFE? Reforma może się opóźnić

Pieniądze, oszczędności
Pieniądze, oszczędności Źródło: Fotolia / adam88xx
Najbardziej prawdopodobny scenariusz reformy emerytalnej nie zakłada już likwidacji otwartych funduszy emerytalnych (OFE) za tej kadencji Sejmu, czyli przekazania 25 proc. ich aktywów do Funduszu Rezerwy Demograficznej, a 75 proc. na prywatne indywidualne konta zabezpieczenia emerytalnego (IKZE) Polaków, wynika z ustaleń „Rzeczpospolitej”. Także „Dziennik Gazeta Prawna” napisał, że nie wiadomo, czy ustawa reformująca OFE kiedykolwiek będzie gotowa ze względu na brak zgody w rządzie co do jej kształtu.

„Do likwidacji otwartych funduszy emerytalnych może nie dojść w tej kadencji Sejmu, ustaliła 'Rzeczpospolita'. Reforma OFE miała polegać na przekazaniu 25 proc. ich aktywów Funduszowi Rezerwy Demograficznej, a 75 proc. Polakom w formie indywidualnych kont zabezpieczenia emerytalnego (IKZE)” – czytamy w gazecie.

Według „DGP”, „powodem wstrzymania prac nad zmianami w OFE może być brak zgody w rządzie co do ich kształtu”. Ministerstwa rozwoju i pracy sprzeczają się wciąż o szczegóły, podał dziennik.

„Bazowy scenariusz reformy emerytalnej na najbliższe lata zakłada już jedynie uruchomienie pracowniczych planów kapitałowych (PPK). Ministerstwo Rozwoju nie potwierdza naszych informacji, a przedstawiciele biura prasowego resortu zapewniają, że nie ma planów odejścia od likwidacji OFE. Jednocześnie potwierdzają, że nie ma też ostatecznych ustaleń w sprawie reformy emerytalnej” – czytamy dalej w „Rz”.

Z ustaleń „DGP” wynika, że na razie konsultacje międzyresortowe i społeczne przejdzie jedynie projekt ustawy tworzącej PPK. Projekt ten miałby zostać upubliczniony w ciągu miesiąca. Według „Rzeczpospolitej”, PPK mogą zacząć funkcjonować od połowy 2018 r. Jak podał „DGP”, ustawa o PPK zakłada, że firmy będą musiały założyć swoim pracowników pracownicze plany kapitałowe. W ich ramach będzie odkładana składka w wysokości co najmniej 3,5% wynagrodzenia opłacana i przez pracownika, i przez pracodawcę.

Cytowany przez „Rzeczpospolitą” prezes Quercus TFI Sebastian Buczek zakłada wysoki poziom udziału Polaków w tych programach. Według niego, corocznie wszystkie PPK mogłyby być zasilane 5-15 mld zł, co byłoby zauważalną kwotą z perspektywy rynku kapitałowego i gospodarki.

Ministerstwo Rozwoju planowało wprowadzenie powszechnego systemu dobrowolnych III-filarowych pracowniczych programów emerytalnych w sektorze przedsiębiorstw - miały to być PPK. Ponadto reforma III-filarowych indywidualnych programów emerytalnych zakładała uproszczone IKE i IKZE oraz Indywidualne Plany Kapitałowe (IPK) dla mikroprzedsiębiorstw.

Źródło: ISBnews