Rosja przykręca Ukrainie korek z gazem. „Gazprom w absurdalny sposób wykorzystał niskie temperatury”

Rosja przykręca Ukrainie korek z gazem. „Gazprom w absurdalny sposób wykorzystał niskie temperatury”

Kurek z gazem, zdjęcie ilustracyjne
Kurek z gazem, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Fotolia / Iren Moroz
Rosyjski gaz nie popłynie na Ukrainę. Powodem jest brak porozumienia między stronami.

Jak informuje „Financial Times”, Rosja i Ukraina weszły w nowy etap sporu o dostawy gazu ziemnego. W środę ukraińska państwowa spółka gazownicza Naftohaz, odniosła zwycięstwo w czteroletniej batalii o zapłatę za dostawy, zdobywając odszkodowanie w wysokości 2,56 miliarda dolarów od Gazpromu.

Historia sporu

Długotrwały spór między Naftohazem a kontrolowanym przez Kreml Gazpromem o wielkość i cenę dostaw gazu ziemnego jest częścią szerszego geopolitycznego konfliktu między Moskwą a Kijowem. Trudną historię obu państw znaczą wydarzenia współczesne, takie jak aneksja Krymu przez Rosję w 2014 roku oraz stałe poparcie Moskwy dla separatystów na wschodzie Ukrainy.

Brak odszkodowania i zmniejszanie ciśnienia

Prezydent Ukrainy, Petro Poroszenko, oskarża Gazprom o naruszenie międzynarodowego prawa zarówno przez odmowę zapłaty odszkodowania przyznanego przez trybunał arbitrażowy w Sztokholmie, jak i przez zmniejszanie ciśnienia gazu przepływającego przez krajowy system rurociągów. Niskie ciśnienie gazu utrudnia Ukrainie zaopatrywanie jej europejskich klientów. – Gazprom tradycyjnie i w absurdalny sposób skorzystał z niskich temperatur i demonstracyjnie nie bierze pod uwagę decyzji arbitrażowej, nie tylko w odniesieniu do przekazania funduszy, ale także poprzez zmniejszenie ciśnienia w gazociągach tranzytowych – powiedział Poroszenko.

twitter

Brak dostaw na Ukrainę

Gazprom, największy na świecie wydobywca gazu ziemnego, oświadczył w czwartek, że nie uruchomił ponownie dostaw gazu na Ukrainę, ponieważ nie doszło do dodatkowego porozumienia dotyczącego istniejącej umowy między stronami. Firma stwierdziła, że zamiast tego zwróciła przedpłaty dokonane przez Naftohaz. – W tej sytuacji, działając w dobrej wierze, w pełni zwróciliśmy kwotę otrzymaną od Naftohazu – powiedział w oświadczeniu zastępca szefa Gazpromu Aleksander Miedwiediew. Gazprom stwierdził ponadto, że „nie zgadza się” z decyzją trybunału arbitrażowego.

Przyznane odszkodowanie

Środowe orzeczenie arbitrażowe koncentrowało się na sporze między przedsiębiorstwami w sprawie tranzytu gazu ziemnego przez Ukrainę. Wynika to z grudniowej decyzji tego samego trybunału w sprawie dostaw gazu, w której Naftohaz również wygrał. Ukraińska firma oświadczyła, że trybunał przyznał w środę 4,63 miliarda dolarów odszkodowania, stwierdzając, że Gazprom pozbawił firmę dochodów z tranzytu, ponieważ nie udało mu się przetransportować uzgodnionych ilości przez ukraiński system rurociągów na rynki europejskie.

Czytaj też:
Putin o próbach nowej broni. „Nie powstrzyma jej żadna obrona przeciwrakietowa””

Źródło: Financial Times