O kontrowersjach związanych z płaceniem podatków przez najbardziej zamożnych Belgów poinformowały dzienniki „Le Soir” i „De Tijd”. Podano, że dziesiątki belgijskich firm i osób fizycznych, w tym 60 spośród 100 najbogatszych obywateli kraju, utworzyło spółki w Luksemburgu, aby czerpać korzyści z luźnych przepisów podatkowych i ukryć 48 miliardów euro przed opodatkowaniem.
Ustalono, że w aferę zamieszany jest także były premier Yves Leterme. Chodzi o jego działalność z czasów, kiedy był zastępcą sekretarza generalnego Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). Z informacji dzienników wynika, że z aferą ma związek więcej znanych osób ze świata polityki, sportu i kultury.
Skandal sprzed 4 lat
Przypomnijmy, że w 2014 r.dziennikarze m.in. z Francji i Niemiec dotarli do tajnych dokumentów, dzięki którym ujawnili skandal podatkowy z udziałem Luksemburga oraz wielkich koncernów. Potwierdziło to istnienie skomplikowanego systemu chroniącego m.in. Coca-Colę, Amazon czy Deutsche Bank przed wysokimi podatkami.
Czytaj też:
Spółka rodziny Kulczyków oddała 1,38 mld zł. Państwo i tak nie może korzystać z tych pieniędzy