Jak powiedział na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu, program ten odnosi się nie do akcyzy, ale do ulg i dopłat.
"Postanowiliśmy to zrobić poprzez uchwalenie odpowiedniej ustawy. Są w tej chwili w Sejmie dwa takie projekty nowelizacji ustawy o biopaliwach, autorstwa PSL i Samoobrony. One zostaną poddane odpowiedniej procedurze" - wyjaśnił premier.
Zaznaczył, że pod uwagę brany jest głównie projekt autorstwa koalicjantów.
Dziennikarze pytali premiera, czy w związku z nową ustawą przestanie obwiązywać stawka akcyzy określona w grudniowym rozporządzeniu Ministerstwa Finansów. Premier odpowiedział: "To nie jest takie proste, bo są ograniczenia wynikające z przepisów UE i bardzo wyraźnie przypomniano nam to w liście, który dotarł do ministra finansów".
Dodał, że list ten był przedmiotem obrad Rady Ministrów. "Będziemy szukać innych rozwiązań, troszeczkę innych niż w projekcie Samoobrony z tego względu, że tam jest na samo biopaliwo stawka 0 proc. - takiej stawki nie można przyjąć" - powiedział. Wyjaśnił, że takie rozwiązanie wykluczałoby kontrolę nad tym rynkiem aparatu skarbowego.
Od 1 stycznia ulga podatkowa na biodiesel, czyli olej napędowy z dodatkiem np. estrów rzepakowych, wynosi 1 zł na każdy litr dolanego biokomponentu. Wcześniej ulga ta wynosiła 2,2 zł. W przypadku benzyny z dodatkiem biokomponentów, ulga wynosi 1,5 zł na każdy litr dolanego biokomponentu. Chodzi o dodatek bioetanolu, czyli alkoholu wytwarzanego np. z ziemniaków. Według resortu finansów, jest to maksymalna ulga na jaką pozwala prawo UE.
W ubiegłym tygodniu wicepremier, minister rolnictwa Andrzej Lepper mówił o propozycjach m.in. całkowitej ulgi na tzw. biopaliwa samoistne, czyli 100-proc. biokomponenty (obecnie 20 gr/l).
Premier nie powiedział, ile będzie kosztowało wsparcie dla producentów biopaliw. "Przywileje wobec producentów biopaliwa nie przyniosą żadnego uszczerbku. Na pewno nie będą to koszty groźne dla budżetu" - zaznaczył.
Premier Kaczyński uznał także, że spór w sprawie akcyzy na biopaliwa między szefami resortów: finansów i rolnictwa jest zakończony.
Jeżeli chodzi o spór, to sądzę, że on został zakończony; pani wicepremier Gilowska i pan wicepremier Lepper rozmawiali ze sobą spokojnie, wymieniali argumenty - powiedział szef rządu. Dodał, że "nic nie wskazuje na to, że istnieje jakaś chęć kontynuacji sporu", a jak podkreślił "takie spory w każdym rządzie się zdarzają".
Spór między Andrzejem Lepperem i Zytą Gilowską dotyczył kwoty ulg akcyzowych w paliwach z dodatkiem biokomponentów. Lepper chciał większych ulg, co zdaniem Gilowskiej naraziłoby Polskę na sankcje ze strony UE.pap, ss, ab