Nowe dowody ws. Mariana Banasia. Zawiadomienie CBA o możliwości popełnienia przestępstwa

Nowe dowody ws. Mariana Banasia. Zawiadomienie CBA o możliwości popełnienia przestępstwa

Marian Banaś
Marian Banaś Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski / Fotonews
Po całym dniu zamieszania Prokuratura Regionalna w Białymstoku wydała komunikat ws. przeszukań w siedzibie NIK oraz w mieszkaniach i firmach powiązanych z Marianem Banasiem. Jak się okazuje, mają one związek z nowymi informacjami pozyskanymi w trakcie postępowania prowadzonego przez CBA. Prokuratura podkreśla też, że „przeszukania pomieszczeń nie są objęte immunitetem”.

W środę 19 lutego funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego przeprowadzili przeszukania w prywatnych mieszkaniach, firmach oraz pomieszczeniach służbowych mieszczących się w siedzibie Najwyższej Izby Kontroli. Jak informowaliśmy wcześniej, chodziło m.in. o mieszkania członków rodziny Mariana Banasia.

Czytaj też:
CBA weszło do gabinetu Mariana Banasia po kilku godzinach prawnych przepychanek. NIK protestuje

Nowe ustalenia CBA

Jak wyjaśniła w wieczornym komunikacie Prokuratura Rejonowa w Białymstoku, „przeprowadzenie tych czynności jest konsekwencją nowych ustaleń dowodowych pozyskanych w ramach postępowania prowadzonego przez CBA”. Chodzi m.in. o „kopie umowy dzierżawy nieruchomości zawarte między panem Marianem Banasiem a osobą wynajmującą”.

Białostocka prokuratura twierdzi, że pozyskane dowody „podają w wątpliwość prawdziwość oświadczenia złożonego przez Mariana Banasia co do okoliczności mających istotne znaczenie dla wyjaśniania sprawy”. Śledczy wyjaśniają, że funkcjonariusze CBA zwrócili się do prokuratury z wnioskiem o wydanie postanowienia o przeszukaniu, by znaleźć i zabezpieczyć dokumenty istotne dla tej sprawy. „Konieczność przeszukań wynika również z analizy dokumentacji pozyskanej przez organy skarbowe” – czytamy w komunikacie prokuratury.

Kolejne zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa

Z oświadczenia dowiadujemy się też, że w ostatnich dniach CBA dołączyło do sprawy kolejne zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez pana Mariana Banasia. Prokuratura wyjaśnia, że zgodnie z przepisami postępowania karnego, konieczne było zweryfikowanie „zawartych w tym doniesieniu okoliczności poprzez zabezpieczenie niezbędnych dokumentów”.

Czego agenci CBA szukali w mieszkaniach i biurach Mariana Banasia, ale też w zajmowanych przez niego pomieszczeniach służbowych w Najwyższej Izbie Kontroli? Chodziło m.in. o dokumenty dotyczących nabywania nieruchomości, ich odsprzedaży, najmu lub dzierżawy.

NIK kontra CBA i prokuratura

Samo przeszukanie w NIK spotkało się z ostrym protestem instytucji i jej szefa. Prokurator Elżbiecie Pieniążek z Prokuratury Regionalnej w Białymstoku zarzucono w oświadczeniu niedopełnienie obowiązku uzyskania uchylenia immunitetu Prezesowi Najwyższej Izby Kontroli. W odpowiedzi na te twierdzenia prokuratura wyjaśniła, że „przeszukania pomieszczeń nie są objęte immunitetem”.

„Na obecnym etapie w tym postępowaniu nikomu nie przedstawiono zarzutów” – zakończono informację prokuratury.

Czytaj też:
Marian Banaś pisze list do Elżbiety Witek ws. akcji CBA. „Stanowczo sprzeciwiam się takim działaniom”

Źródło: WPROST.pl / Prokuratura Regionalna w Białymstoku