Szczepionka na koronawirusa. Pracownicy firmy, która produkuje lek, wzięli udział w teście

Szczepionka na koronawirusa. Pracownicy firmy, która produkuje lek, wzięli udział w teście

Koronawirus
Koronawirus Źródło:Pixabay / geralt
Około 90 proc. pracowników Sinovac Biotech Ltd i ich rodzin przyjęło eksperymentalną szczepionkę na koronawirusa SARS-CoV-2, opracowaną przez chińską firmę w ramach krajowego programu naukowego, powiedział w niedzielę jej dyrektor naczelny.

Zakres szczepień w ramach programu ratunkowego, który Chiny uruchomiły w lipcu, ale ujawniły na jego temat niewiele szczegółów, wskazuje na to, jak aktywnie Państwo Środka używa eksperymentalnych szczepionek w nadziei na ochronę kluczowych pracowników przed potencjalnym ponownym pojawieniem się COVID-19. To wszystko, mimo że testy nad szczepionkami są nadal w toku.

Program przeznaczony jest dla określonych grup, w tym personelu medycznego oraz osób pracujących na targach spożywczych oraz w transporcie i usługach.

– Sinovac, którego CoronaVac jest w fazie 3 badań klinicznych i został objęty programem ratunkowym, zaoferował jako kandydatów na przyjęcie szczepionki około 2 do 3 tys. swoich pracowników i ich rodzinom na zasadzie dobrowolności – powiedział Reutersowi dyrektor generalny firmy Yin Weidong.

– Jako twórca i producent szczepionek mówię, że nowa epidemia może bezpośrednio wpłynąć na naszą produkcję szczepionek – powiedział Yin podczas międzynarodowych targów w Pekinie, wyjaśniając, dlaczego jego firma została objęta programem ratunkowym.

– Dane zebrane w ramach programu pomogą dostarczyć dowodów na bezpieczeństwo szczepionki, ale takie dane, które nie są częścią zarejestrowanych protokołów badań klinicznych, nie będą wykorzystywane jako główne materiały, które organy regulacyjne biorą pod uwagę przy ocenie, czy zatwierdzić szczepionkę do użytku komercyjnego – dodał Yin.

Szef Sinovac powiedział też, że ci, którzy zdecydowali się na eksperymentalne szczepienie, w tym jego żona i rodzice, zostali poinformowani o potencjalnych skutkach ubocznych przed przyjęciem zastrzyku i że szczepionka ma potwierdzone tylko wczesne i środkowe próby, a nie ma końcowych.

Yin, który również przyjął zastrzyk, powiedział, że lekarze pytali o stan zdrowia ochotników przed szczepieniem. Okazało się już po fakcie, że częstość występowania działań niepożądanych i skutków ubocznych wśród zaszczepionych jest „bardzo niska”.

Efekty uboczne po zażyciu CoronaVac obejmują zmęczenie, gorączkę i ból, z przeważnie łagodnymi objawami, zgodnie z wynikami badania w połowie etapu sponsorowanego przez Sinovac, obejmującego 600 uczestników i opublikowanego w zeszłym miesiącu.

Jak przypomina Reuters, żadna szczepionka nie przeszła ostatecznych, zakrojonych na szeroką skalę prób, które udowodniłyby, że jest wystarczająco skuteczna i bezpieczna, aby chronić ludzi przed wirusem, który doprowadził już do ponad 874 tys. zgonów na całym świecie.

Czytaj też:
Koronawirus. Na świecie zakażonych jest już 26,68 mln ludzi. Zmarło ponad 874 tys.