Problemy rozpoczęły się w czwartek późnym wieczorem, kiedy miał odlecieć czarterowy samolot linii Air Italy na wyspę Rodos. Z powodu usterki technicznej lot mógł się odbyć dopiero w piątek rano. Blisko sto osób spędziło noc na lotnisku, gdzie m.in. otrzymali posiłki.
Także w czwartek wieczorem czarterowym samolotem należącym do hiszpańskiego przewoźnika mieli odlecieć turyści na Teneryfę. Maszyna jednak nie przyleciała do Pyrzowic z powodu usterki. Turyści spędzili noc w hotelu w Katowicach. Mają odlecieć w piątek o godz. 15, choć jak dotąd nie ma potwierdzenia, że samolot, który ma ich zabrać, rzeczywiście jest już w drodze.
W piątek rano okazało się również, że nie odbędzie się poranny lot linii Wizz Air na lotnisko Luton pod Londynem. Samolot nie przyleciał z powodu usterki, która jest usuwana na innym lotnisku. Według rzecznika portu, Cezarego Orzecha, lot prawdopodobnie odbędzie się jeszcze w piątek, ale po godz. 23.
Na pewno nie odbędzie się natomiast zaplanowany w rozkładzie na godz. 18.35 lot linii Lufthansa do Frankfurtu. Rano odleciały do Niemiec dwa inne samoloty tego przewoźnika, potem jednak ogłoszono, że wieczorny lot nie odbędzie się z powodu strajku.
Jak powiedział Orzech, mimo iż strajk w Lufthansie został ogłoszony już na początku tygodnia, dotychczas lotnisko w Pyrzowicach nie odczuwało jego skutków; lot odwołano po raz pierwszy. Nie wiadomo jeszcze, czy odbędą się loty Lufthansy zaplanowane na kolejne dni.
nd, pap