"Polska w strefie euro w 2011 roku"

"Polska w strefie euro w 2011 roku"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. A. Jagielak/Wprost 
Rok 2011 jest realnym, choć trudnym terminem wejścia Polski do strefy euro - zapowiedział premier Donald Tusk. W ocenie NBP taka wypowiedź to ważny etap w dyskusji o dacie przyjęcia euro.

Według ministerstwa finansów data jest realna, również eksperci oceniają ją jako trudną, ale możliwą.

"Chcę sformułować precyzyjnie jeden z głównych celów naszych działań, czyli wstąpienie Polski do strefy euro. Dzisiaj możemy odpowiedzialnie powiedzieć, że naszym celem jest rok 2011. Jest to zadanie trudne, ale oceniamy, że możliwe" - powiedział Tusk w środę podczas otwarcia Forum Ekonomicznego w Krynicy.

Rynek walutowy zareagował umocnieniem złotego, eksperci uważają, że wyznaczenie takiego terminu jest dobrą informacją dla polskiej gospodarki i kraju.

Premier podkreślał, że rząd będzie musiał uzyskać akceptację Polaków i wierzy, że ją uzyska. Ma też nadzieję, że Polska spełni wymóg wejścia do strefy euro - co najmniej dwa lata stabilności ekonomicznej.

NBP podał, że dotychczas sprawa terminu wejścia do strefy euro nie była przedmiotem konsultacji między rządem a bankiem centralnym. Pod koniec czerwca prezes banku centralnego apelował o rządowy program wejścia do strefy euro i deklarował współpracę w najważniejszych dla kraju sprawach gospodarczych.

Wiceminister finansów Katarzyna Zajdel-Kurowska uważa, że Polska mogłaby przystąpić do mechanizmu kursowego przed przyjęciem euro (ERM2) w 2009 roku, a przyjąć euro w 2011 roku. Wejście do systemu ERM2 w 2009 roku jest realne, a przyjęcie euro w 2011 roku będzie bardzo trudne, ale możliwe. Jej zdaniem decyzja o przystąpieniu do ERM2 musiałaby być podjęta w tej chwili lub musiałoby dojść do skrócenia dwuletniego okresu, kiedy to złoty nie będzie mógł podlegać większym wahaniom niż plus/minus 15 proc. od parytetu centralnego. Najważniejsza jest tutaj decyzja polityczna o przyjęciu euro - powiedziała wiceminister.

Przed przyjęciem euro inflacja nie może być wyższa niż 1,5 pkt proc. od średniej stopy inflacji w trzech krajach UE, gdzie inflacja była najniższa. Długoterminowe stopy procentowe nie mogą przekraczać więcej niż o 2 pkt proc. średniej stóp procentowych w 3 krajach UE o najniższej inflacji. Dług publiczny nie może przekraczać 60 proc. PKB, a deficyt budżetowy - 3 proc. PKB. Dwa lata przed przyjęciem euro waluta krajowa jest już związana z euro (mechanizm ERM2), a jej kurs może się wahać w stosunku do euro tylko o plus/minus 15 proc.

Ekonomista prof. Witold Orłowski uważa, że 2011 rok to niesłychanie szybka data wejścia do strefy euro. W jego ocenie, jest to jednak dobra wiadomość dla Polski, zwłaszcza, że Polska straciła szansę wprowadzenia euro w 2009 r. Według niego mówimy o szybkiej ścieżce wprowadzenia euro, bo wcześniej zakładano, że potrzebne są co najmniej trzy lata od podjęcia decyzji. Orłowski jest zdania, że Polska jest w stanie wypełnić kryteria ekonomiczne na czas.

Dariusz Filar z RPP ocenił, że jest szansa na wejście Polski do strefy euro w 2011 roku, ale inflacja powinna być w ciągu najbliższych dwóch lat sprowadzona poniżej progu referencyjnego. Wtedy przyszły rok musiałby być rokiem przystąpienia do mechanizmu kursowego ERM2. Wymagałoby to prowadzenia restrykcyjnej polityki pieniężnej.

Bohdan Wyżnikiewicz z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową uznał podanie przez premiera daty wejścia Polski do strefy euro za najlepszą wiadomość dla firm w Polsce. Według niego to bardzo dobra decyzja i bardzo pomoże gospodarce. Najważniejszymi zadaniami jest przekonanie społeczeństwa, że euro nie oznacza wzrostu cen i kontrolowanie tego procesu, by przy zmianie waluty ceny nie wzrosły.

Aleksandra Natalli-Świat z PiS uważa, że nie powinniśmy się spieszyć z decyzją i poczekać np. na raport NBP, pokazujący szanse i zagrożenia z wejścia Polski do strefy euro. Ma on być gotowy pod koniec roku. W jej ocenie samo wejście do strefy euro wiąże się z realnym zagrożeniem wzrostem inflacji.

Według Marka Wikińskiego z Lewicy dobrze się stało, że rząd podał konkretną datę wejścia do strefy euro, bo została wyznaczona meta, która jest celem do zrealizowania. Wprowadzenie Polski do strefy euro w ciągu ponad dwóch lat to zadanie bardzo trudne do wykonania, ale teoretycznie realne.

pap, keb,ab