KE nie komentuje i czeka na projekt ws. stoczni

KE nie komentuje i czeka na projekt ws. stoczni

Dodano:   /  Zmieniono: 
Polska do północy 12 września ma czas na przesłanie Komisji Europejskiej planów restrukturyzacji polskich stoczni. Do tego czasu KE wstrzymuje się z komentarzami na temat działań polskiego rządu w tej sprawie.

"Komisja Europejska jest w regularnym kontakcie z polskimi władzami w sprawie planów restrukturyzacji polskich stoczni, które mają być przekazane w ustalonym terminie, czyli do piątku" - powiedział PAP rzecznik KE ds. konkurencji, Jonathan Todd.

Odmówił wszelkich komentarzy na temat planów polskiego rządu, który zaakceptował we wtorek udzielenie 1 mld 240 mln zł dodatkowej pomocy publicznej dla stoczni. Pomoc ma być uruchomiona po pozytywnej decyzji KE w sprawie przyjęcia programów restrukturyzacyjnych dla stoczni w Szczecinie i połączonej w Gdańsku i Gdyni.

"Zobaczymy, jak otrzymamy plany" - powiedział Todd.

Jeśli KE nie zaakceptuje planów, zakłady będą musiały zwrócić pomoc publiczną, którą otrzymały po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej, a to może oznaczać ich bankructwo.

Minister skarbu Aleksander Grad ma nadzieję, że zakłady w Gdyni i Szczecinie uda się sprywatyzować do 30 września. Stocznia w Gdańsku, która jest już sprywatyzowana, ma być połączona z Gdynią. Ministerstwo Skarbu Państwa prowadzi negocjacje z ISD Polska na temat planów restrukturyzacji obu stoczni. Konsorcjum Mostostalu Chojnice chce kupić stocznię Szczecin.

Grad na konferencji prasowej we wtorek poinformował, że dla stoczni w Szczecinie kwota przyznana na dodatkową pomoc wynosi ok. 400 mln zł w formie podwyższenia kapitału zakładowego. Dla stoczni gdyńskiej i gdańskiej dodatkowa pomoc publiczna ma wynieść ok. 835 mln zł.

Polska gotowa na każdą decyzję KE?

Zależnie od decyzji, jaką podejmie Komisja Europejska w sprawie polskich stoczni, będziemy szukali dróg, by przemysł stoczniowy dalej funkcjonował - powiedział w Krynicy premier Donald Tusk.

Zdaniem Tuska, trudno powiedzieć, jaki będzie werdykt Komisji Europejskiej, do której w czwartek mają trafić programy restrukturyzacji polskich stoczni.

Premier podkreślił w wypowiedzi dla TVP Info, że oba projekty są bardzo starannie przygotowane, jeśli chodzi o to, co rząd mógł zrobić. "W zależności od tego werdyktu będziemy szukali dróg, by przemysł stoczniowy dalej funkcjonował. 12 września to nie jest data, która cokolwiek definitywnie kończy" - dodał.

KE dała Polsce czas do 12 września na przygotowanie nowych planów restrukturyzacji stoczni. Minister skarbu Aleksander Grad ma nadzieję, że do 30 września uda się sprywatyzować zakład w Gdyni i Szczecinie; stocznia Gdańsk jest już sprywatyzowana.

MSP prowadzi negocjacje z ISD Polska na temat planów restrukturyzacji stoczni Gdynia i Gdańsk oraz z konsorcjum Mostostalu Chojnice, które chce kupić stocznię Szczecin.

We wtorek rząd zdecydował o dodatkowej pomocy dla stoczni. W środę w Brukseli inwestorzy i wiceminister skarbu prowadzą ostatnie konsultacje przed złożeniem programów restrukturyzacyjnych. Na czwartek zaplanowano ostatnie spotkanie z doradcami i inwestorami w MSP, a w piątek inwestorzy za pośrednictwem MSP prześlą programy restrukturyzacyjne dla stoczni do Brukseli.

pap, keb