Referendum strajkowe w KGHM

Referendum strajkowe w KGHM

Dodano:   /  Zmieniono: 
W KGHM Polska Miedź SA rozpoczęło się referendum organizowane przez związki zawodowe. Przez trzy dni pracownicy spółki będą odpowiadać m.in. na pytanie o to, czy popierają zorganizowanie strajku. W opinii zarządu referendum jest nielegalne.

Na karcie do głosowania umieszczono trzy pytania: czy popierasz postulaty podniesienia o 200 zł wszystkich stawek osobistego zaszeregowania; czy jesteś przeciwko restrukturyzacji KGHM Polska Miedź SA; czy jesteś za podjęciem czynnej akcji strajkowej w przypadku niezrealizowania przez zarząd KGHM postulatów związkowców.

Pytanie nt. restrukturyzacji dotyczy m.in. propozycji połączenia Zakładu Górniczego (ZG) Lubin, ZG Rudna i ZG Polkowice-Sieroszowice w "Kopalnię Zespoloną". Zdaniem związkowców, doprowadzi to do likwidacji obowiązującego Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy (ZUKP).

Przedstawiciele związków zawodowych twierdzą, że na wypowiedzeniu ZUKP pracownicy KGHM mogą stracić m.in.: świadczenia stażowe, nagrodę jubileuszową, ekwiwalent za deputat węglowy, nagrodę roczną z okazji Dnia Górnika i Dnia Hutnika, dodatkową nagrodę roczną z tytułu wypracowanego zysku, świadczenia wypoczynkowe czy ekwiwalent pieniężny na pokrycie wydatków szkolnych, tzw. kredkowego.

W KGHM pracuje około 18,5 tys. osób, z tego pond 85 proc. to członkowie kilkunastu organizacji związkowych. Sekcja Krajowa Górnictwa Rud Miedzi (SKGRM) NSZZ Solidarność jest największym związkiem zawodowym działającym w KGHM. Związki zawodowe, które podjęły decyzję o pogotowiu strajkowym i przeprowadzeniu referendum, reprezentują większość załogi KGHM Polska Miedź.

Przewodniczący SKGRM NSZZ Solidarność Józef Czyczerski powiedział, że referendum poprzedziła akcja informacyjna polegająca m.in. na  rozdawaniu pracownikom ulotek.

Według kancelarii prawnej, która na wniosek zarządu KGHM sporządziła opinie na temat referendum strajkowego, jest ono niezgodne z prawem. Przepisy naruszone są zarówno w przypadku trybu przeprowadzanego referendum, jak i jego tematów.

Z ustawy "O rozwiązywaniu sporów zbiorowych" - według opinii kancelarii -  wynika, że do czasu zakończenia negocjacji organizacje związkowe nie mogą przeprowadzać referendum strajkowego. Wymogów ustawy nie spełniają także pytania, ponieważ postulat podwyżki stawek osobistego zaszeregowania mógłby być tematem referendum tylko w przypadku wypowiedzenia dotychczasowego układu zbiorowego. Z kolei struktura organizacyjna spółki nie może być w ogóle tematem referendum.

Zarząd KGHM od początku twierdził, że firmy nie stać w tej chwili na  podwyżki. Zdaniem prezesa KGHM Mirosława Krutina, spadające ceny miedzi i kryzys na światowych rynkach finansowych zmuszają firmę do oszczędności i obniżana kosztów produkcji.

Negocjacje miedzy związkowcami a zarządem nie przyniosły rezultatów. Dotyczyły one podwyższenia wynagrodzeń o 550 zł miesięcznie od 1 sierpnia tego roku. Podwyżka miałaby nastąpić poprzez wzrost stawek osobistego zaszeregowania o 200 zł miesięcznie. Ponadto związki zawodowe postulowały zaprzestanie działań mających na celu integrację oddziałów górniczych i hutniczych spółki.

Wyniki referendum będą ogłoszone 20 października. Według zarządu, strajk będzie oznaczał dla KGHM stratę około 20 mln zł dziennie.

ND, PAP