USA: giełda ostro w dół

USA: giełda ostro w dół

Dodano:   /  Zmieniono: 
Amerykańska giełda zanotowała ostre spadki zaledwie na kilka minut przed zamknięciem sesji.

Tłumaczy się to obawami inwestorów przed ogłoszeniem comiesięcznych danych o zatrudnieniu w USA. Przyczyniają się do tego najgorsze w ciągu dekady dane dotyczące sprzedaży detalicznej.

Główny indeks amerykańskiej gospodarki Dow Jones Industrial Average spadł o ok. 444,7 pkt., czyli 4,83 proc., do poziomu 8.697,54 pkt. Szerszy wskaźnik giełdowy Standard & Poor's 500 zmniejszył się o 47,61 pkt., czyli 5,00 proc., i zakończył dzień na poziomie 905,16 pkt. Tracił również technologiczny Nasdaq - jego notowania poszły w dół o 69,80 pkt., czyli 4,15 proc., do i zamknęły się na poziomie 1.611,84 pkt.

To drugi z kolei dzień tak ostrych spadków na Wall Street; w sumie straty od środy sięgają blisko 10 proc. i zniwelowały ponad połowę zysków, wypracowanych w czasie ostatniego odbicia. Wciąż jednak ceny papierów wartościowych są o 10 proc. wyższe niż w czasie najgorszych sesji z końca października.

Jednocześnie to największe w historii spadki na amerykańskiej giełdzie po wyborach prezydenckich, po wygranej kandydata Demokratów Baracka Obamy.

"Teraz, gdy wybory się skończyły, z powrotem poświęcamy naszą uwagę gospodarce" - mówił cytowany przez Reutera prezes firmy analitycznej Penn Financial Group z New Jersey, Matt McCall. Podkreślał, że stan amerykańskiej gospodarki pozostaje "fatalny".

Według Reutera ekonomiści prognozują, iż w październiku w USA pracę poza sektorem rolniczym straciło około 200 tysięcy osób, a bezrobocie wzrośnie z 6,1 do 6,3 proc. Dane te zostaną opublikowane w środę.

ab, pap