Francuzi nie chcą prywatnej poczty

Francuzi nie chcą prywatnej poczty

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tysiące osób manifestowały na ulicach Paryża i innych dużych miastach Francji przeciw planowi częściowej prywatyzacji Francuskiej Poczty. Do pocztowców dołączyli popierający protest merowie i mieszkańcy.

Na wezwanie pięciu głównych związków zawodowych, demonstracje odbyły się w Paryżu, Tuluzie, Marsylii i innych dużych miastach. Największa paryska manifestacja, licząca według związkowców 12 tysięcy osób, przeszła z placu Nation pod siedzibę ministerstwa finansów.

Wśród manifestujących byli listonosze ubrani w niebiesko-żółte uniformy, a także wspierający ich merowie i mieszkańcy miast. Trzymali transparenty z hasłem "Ręce precz od mojej Poczty! Nie dla prywatyzacji!".

Planowany przez kierownictwo Poczty projekt częściowej prywatyzacji firmy zakłada, że od 1 stycznia 2010 roku ma być ona przekształcona w spółkę akcyjną. Rok później państwo zamierza odstąpić około 30 proc. kapitału spółki, co pozwoli, zdaniem dyrekcji, na uzyskanie kwoty od 2,5 do 3,5 miliardów euro potrzebnych do modernizacji przedsiębiorstwa.

Protestujący obawiają się, że zagrozi to całkowitą prywatyzacją Poczty, obniżeniem jakości jej usług i utratą miejsc pracy dla 300 tysięcy osób.

pap, em