Giełda na Wall Street zareagowała dużymi wzrostami na ogłoszenie rządowego planu ratowania drugiego z największych amerykańskich banków Citigroup Inc. Inwestorzy mają nadzieję, że usunie to jedną z największych niepewności dotyczących sektora finansowego i całej gospodarki.
Zdaniem części analityków, posunięcie to może posłużyć też za model operacji ratunkowych rządu wobec innych banków. Te opinie także stały się źródłem optymizmu.
Pozytywnie przyjęto również ogłoszony skład zespołu doradców ds. gospodarczych prezydenta-elekta Baracka Obamy, który oceniany jest jako sprzyjający Wall Street.
W rezultacie indeks największych korporacji przemysłowych Dow Jones zyskał 396,97 pkt. (4,93 proc.) i osiągnął poziom 8.443,39 pkt.
Szersze wskaźniki wzrosły jeszcze bardziej. Standard & Poor's 500 podniósł się o 51,78 pkt. (6,47 proc.) i zakończył dzień na poziomie 851,81 pkt.
Indeks firm wysokiej technologii Nasdaq zwyżkował o 87,67 pkt. (6,33 proc.) do poziomu 1.472,02 pkt.
Najwięcej wzrósł indeks małych firm Russell 2000 - o 30,25 pkt. (7,44 proc.) do 436,79 pkt.
Kurs USD wobec większości walut światowych spadł. Wzrosła natomiast cena ropy. Baryłka tego surowca podrożała na giełdzie towarowej NYMEX o 4,57 dol. do 54,50 dol.pap, keb