Sąd oddalił powództwo ZUS-u ze względu na brak interesu prawnego.
Pełnomocnik ZUS-u zapowiedział publicznie, że nie będzie wnosił apelacji od wyroku sądu.
Sprawa dotyczyła podpisanej w połowie marca 2008 r. umowy między Qumakiem-Sekom, a ZUS-em o wartości 24,1 mln zł brutto, której przedmiotem była dostawa, instalacja i uruchomienie 44 zestawów sprzętu komputerowego.
ZUS w połowie września złożył pozew przeciwko Qumak-Sekom, który dotyczył ustalenia nieistnienia stosunku prawnego wynikającego z tej umowy.
Podstawą pozwu złożonego przez ZUS był wcześniejszy wyrok sądu, w związku z pozwem Comarchu na postępowanie przetargowe. 1,5 miesiąca po podpisaniu umowy między ZUS i Qumakiem, kiedy realizacja jej była w fazie końcowej, sąd rozstrzygnął pozew Comarchu, który złożono powołując się w nim na to, że w czasie rozstrzygania zamówienia został popełniony błąd. Sąd orzekł, że należy powtórzyć wybór oferenta. Wykonanie wyroku nie było jednak możliwe, gdyż nie można było powtórzyć procesu wyboru w momencie, gdy złożone oferty straciły swoją ważność.
ZUS tłumaczył, że wystąpił z pozwem przeciwko giełdowej spółce, aby rozwiać wątpliwości wynikające z orzeczenia sądu, które było sprzeczne z wcześniejszymi werdyktami arbitrów Krajowej Izby Odwoławczej, czyli z powodów czysto proceduralnych.
ND, PAP