Kryzys gazowy: Bułgaria poprosi o pomoc UE

Kryzys gazowy: Bułgaria poprosi o pomoc UE

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bułgaria zwróci się o pomoc finansową do UE z powodu ogromnych strat, jakich doznaje jej gospodarka w wyniku rosyjsko-ukraińskiego konfliktu gazowego - powiedział minister gospodarki i energetyki Petyr Dymitrow.

Według Dymitrowa skutki kryzysu gazowego są porównywalne ze skutkami kryzysu finansowego, kiedy to część państw UE otrzymała pomoc na wsparcie sektora bankowego.

Szef komisji spraw zagranicznych parlamentu Bułgarii Sołomon Pasi, jeden z konkurentów ministra Radosława Sikorskiego na stanowisko sekretarza generalnego NATO, powiedział, że Sojusz Północnoatlantycki powinien uświadomić Ukrainie, iż jej stanowisko zagraża bezpieczeństwu państw członkowskich, i że należy zwołać posiedzenie komitetu NATO-Ukraina.

Władze bułgarskie w obawie przed powtórzeniem się kryzysu zaproponowały budowę nitki od gazociągu Turcja-Grecja-Włochy. Nitka z greckiego portu Komotini do Płowdiw miałaby długość 70 km i budowę można byłoby zrealizować względnie szybko.

Po fali mrozów w mieszkaniach Bułgarów jest zimno. Odwołano zajęcia w kilkudziesięciu szkołach i przedszkolach, w szpitalach odwołuje się planowe operacje. Z powodu oszczędności paliwa w środkach komunikacji miejskiej nie ma ogrzewania. Znaczna część taksówek nie jeździ po zamknięciu stacji gazowych.

Czarnomorski port Burgas po awarii sieci został całkowicie pozbawiony ogrzewania. W ciągu kilku godzin ze sklepów znikły piecyki elektryczne.

Nie ma dotychczas awarii sieci elektrycznej.

pap, keb