Drugi dzień spadków na Wall Street

Drugi dzień spadków na Wall Street

Dodano:   /  Zmieniono: 
We wtorek drugi dzień z rzędu taniały akcje na Wall Street. Zdaniem analityków, przecena wiązała się z rozpoczynającym się dzisiaj sezonem publikacji raportów za pierwsze trzy miesiące roku, które dla większości amerykańskich firm były zapewne kolejnym kwartałem topniejących zysków.

Wskazuje się, że w oczekiwaniu na słabe wyniki spółek, inwestorzy realizują zyski po dużych wzrostach indeksów giełdowych w ostatnich tygodniach.

Wskaźnik 30 największych spółek Dow Jones Industrial Average (DJIA) stracił 2,34 proc. (186,29 pkt) i zakończył sesję na poziomie 7789,56 pkt.

Indeks Standard & Poor's 500 zniżkował o 2,39 proc. (19,93 pkt) do 7789,56 pkt.

Natomiast wskaźnik Nasdaq Composite osłabił się o 2,8 proc. (45,1 pkt) i zamknął się na poziomie 1561,61 pkt.

Sezon publikacji raportów kwartalnych tradycyjnie otworzy po zamknięciu wtorkowej sesji aluminiowy gigant Alcoa. Analitycy są jednak zgodni, że najważniejsze z perspektywy inwestorów będą raporty banków. Największe z nich - Citigroup, Goldman Sachs i JPMorgan Chase - przedstawią swoje wyniki w przyszłym tygodniu.

Według prognoz, zyski spółek objętych indeksem S&P 500 spadły w pierwszym kwartale o blisko 37 proc. w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku. "To, że zarobki w pierwszym okresie były nędzne, nikogo nie zaskoczy" - zauważa jednak cytowany przez agencję Reutera Craig Hester, prezes spółki Hester Capital Management. W tej sytuacji, podkreśla, "kluczem będzie to, co spółki powiedzą na temat przyszłości".

Do najsilniej przecenionych walorów należały we wtorek akcje General Motors. Straciły blisko 12 proc. po tym, jak cytowane przez agencję Reutera źródła zbliżone do koncernu motoryzacyjnego wskazały, że intensywnie przygotowuje się on na ewentualne złożenie wniosku o bankructwo.

pap, keb

"Kwaśniewski to prymitywny bawidamek i pijak". Racja? Video