Polska zwiększa dług

Polska zwiększa dług

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ministerstwo Finansów chce jeszcze przed wakacjami sprzedać obligacje nominowane w USD o wartości 1 mld USD - poinformował dziennikarzy dyrektor długu publicznego w MF Piotr Marczak. Polska planuje też zwiększyć emisje długu w euro.

"Na początku czerwca odbędzie się spotkanie z inwestorami w USA. Jest możliwe, że jeszcze przed wakacjami wyemitujemy obligacje w USD. Byłoby sukcesem dobrze sprzedać 1 mld USD" - powiedział.

Ostatni raz polska sprzedawała dług w USA w październiku 2005 roku. Sprzedała wówczas papiery za 1,1 mld USD.

Polska planuje zwiększyć emisje długu w euro, emitując dodatkową transzę euroobligacji wyemitowanych w styczniu - podała agencja Bloomberg, powołując się na jednego z organizatorów emisji.

"Minimalna oferta obligacji wyniesie 250 mln euro. Są szanse, że będzie więcej. Będzie to otwarcie serii styczniowej" - powiedział dziennikarzom Piotr Marczak, dyrektor Departamentu Długu Publicznego MF.

Organizatorzy emisji podali, że Polska zwiększyła kwotę do 750 mln euro.

Polska w styczniu sprzedała euroobligacje za 1 mld euro. Obligację o terminie zapadalności 3 lutego 2014 r. wyceniono na 300 punktów bazowych powyżej średniej stopy swapowej, co odpowiada rentowności 5,94 proc. Kupon płacony corocznie ustalono na 5,875 proc.

Banki Citigroup, ING i Societe Generale były organizatorami emisji.

Pojawienie się napięć na krajowym rynku długu wobec znaczących potrzeb finansowych państwa może prowadzić do obniżenia ratingu, natomiast przyspieszenie reform strukturalnych wywarłoby presję na podwyższenie ratingu - podała agencja Fitch Ratings w komunikacie.

"Znaczący wzrost wskaźnika zadłużenia publicznego wywarłby negatywną presję na rating. Pojawienie się napięć na krajowym rynku długu wobec znaczących potrzeb finansowych państwa może prowadzić do obniżenia ratingu" - napisano w komunikacie.

Zdaniem analityków agencji ostry spadek wskaźnika rolowania dla zagranicznego długu Polski i utrzymujący się drenaż oficjalnych rezerw walutowych spowodowałyby osłabienie bilansu płatniczego państwa i podniosłyby wrażliwość na szoki makroekonomiczne. Wymogłoby to także poważniejsze dostosowanie gospodarcze i podważyłoby wiarygodność kredytową.

Analitycy Fitch zaznaczają także, że pozytywny wpływ na rating miałoby przyspieszenie reform strukturalnych.

"Przyspieszenie reform strukturalnych, które poprawiłyby środowisko gospodarcze, podniosły wskaźnik aktywności zawodowej oraz potencjalny wzrost gospodarczy Polski w średnim terminie wywarłoby presję na podwyższenie ratingu" - napisano w czwartkowym komunikacie.

Pozytywny wpływ na rating będzie miało także wypełnienie kryteriów z Maastricht i przyjęcie euro - uważają analitycy Fitch. Jako najbardziej prawdopodobną datę przyjęcia euro wskazują oni rok 2013.

We wtorek Agencja ratingowa Fitch podtrzymała długoterminowy rating Polski dla zadłużenia w walucie zagranicznej na poziomie "A- ", a w walucie krajowej na poziomie "A". Perspektywa ratingów długoterminowych jest stabilna.

Jednocześnie agencja utrzymała krótkoterminowy rating dla zadłużenia w walucie zagranicznej na poziomie "F2", a pułap krajowy na poziomie "AA-".

Agencja spodziewa się, że zadłużenie państwa wzrośnie do poziomu 51 proc. PKB w bieżącym roku (z 47 proc. w roku 2008) i utrzyma się na tym poziomie w roku 2010.

Zdaniem agencji oficjalny plan przyjęcia euro w 2012 lub 2013 roku, powinien stanowić fundament dla prowadzenia polityki zmierzającej do ograniczenia deficytu, począwszy od roku 2010.

Jednak - napisano w komentarzu z wtorku - słabsze perspektywy wzrostu gospodarczego i cykl wyborczy (wybory prezydenckie w roku 2010) oznaczają, iż rządowi będzie trudno obniżyć deficyt budżetowy poniżej 3 proc. PKB, czyli progu jednego z kryteriów z Maastricht.

pap, keb