Prezydent: kryzys to szansa zbliżenia się do Zachodu

Prezydent: kryzys to szansa zbliżenia się do Zachodu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kryzys jest dla Polski szansą, by zbliżyć się do Zachodu; o tym, czy to się uda, w dużym stopniu zdecyduje postawa samorządów i lokalnych elit - mówił w piątek w Częstochowie prezydent Lech Kaczyński.

Prezydent przyjechał do Częstochowy, by uczestniczyć w obchodach 100. rocznicy zorganizowanej w tym mieście Wystawy Przemysłu i Rolnictwa. Występując podczas rocznicowej konferencji w częstochowskim Teatrze A. Mickiewicza, mówił o tym wydarzeniu jako jednym z punktów w drodze do odzyskania wolności.

"Wolność jest wartością samą w sobie dla nas wszystkich, wszystkich Polaków, która daje nam zupełnie inny status w Europie i na świecie. Status, który w niemałym stopniu, choć nie do końca, powinien satysfakcjonować" - wskazał prezydent.

Nawiązując do swego piątkowego orędzia w Sejmie, podkreślił jednak, że wolność to także odpowiedzialność i problemy. "Dziś przeżywamy czas pod pewnymi względami trudny. On może być jeszcze trudniejszy i trzeba robić wszystko, aby nie był - wszystko w skali Polski, w skali regionu, ale też w skali samorządu miejskiego, gminnego, powiatowego" - podkreślił Lech Kaczyński.

Prezydent zaznaczył, że kryzys jest zawsze rzeczą złą, szczególnie jednak wtedy, gdy rozbudzają się nadzieje. Zaznaczył, że lata 2005-2007 były okresem intensywnego rozwoju, teraz zahamowanego, o czym świadczy m.in. wzrost od tego czasu bezrobocia o ok. 400 tys. osób.

"Ale nasza szansa dzisiaj polega (...) na tym, żeby przez fakt mniejszego kryzysu, płytszej zapaści, w istocie w tych trudnych latach zbliżyć się do krajów zachodniej Europy. To jest szansa. Jako prezydent RP w ramach swoich kompetencji (...) chcę się do tego przyczynić, żeby z tego zła w jakimś zakresie przynajmniej uczynić dobro" - zapowiedział prezydent.

Uznał, że to możliwe pod warunkiem, że polskie elity nie będą myślały o dogmatach czy interesach określonych grup, lecz o Polsce. "Jeżeli nasza szeroko pojęta elita będzie myślała kategoriami interesu narodowego, interesu regionalnego, interesu najmniejszej ojczyzny, (...) to jestem pewien, że nawet w tej sytuacji można odnieść sukces" - ocenił Lech Kaczyński.

W tym kontekście przypomniał, że istotną część władzy w Polsce - choć nic nie może zdjąć odpowiedzialności rządu centralnego - ma samorząd terytorialny. Dlatego to - ocenił prezydent - w jaki sposób Polsce uda się przejść przez kryzys, w dużym stopniu zależy od jego przedstawicieli.

Dziękując za przyjęcie w Częstochowie, podkreślał, że "to duże polskie miasto, czego często Polacy skoncentrowani na Jasnej Górze, nie dostrzegają". "To miasto pięknieje. Częstochowa wygląda coraz bardziej po europejsku. I nawet w tym trudnym czasie trzeba robić wszystko, aby tych procesów nie zatrzymać" - podkreślił Lech Kaczyński.

pap, keb