Dyskusja o założeniach do budżetu przełożona

Dyskusja o założeniach do budżetu przełożona

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rząd przełożył dyskusję na temat założeń projektu budżetu państwa na rok 2010 i zdecydował, że będzie ona kontynuowana w poniedziałek, 15 czerwca - poinformowało Centrum Informacyjne Rządu we wtorkowym komunikacie po posiedzeniu Rady Ministrów.
CIR poinformował, że dyskutowane były prognozowane wielkości makroekonomiczne stanowiące podstawę do opracowania projektu ustawy budżetowej na rok 2010 orazáproponowany maksymalny roczny wskaźnik przyrostu przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia na 2010 r. Omawiane także były propozycje wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę.

Prace związane z przyszłorocznym budżetem zaczęły się już w kwietniu od opracowania przez MF projektu tzw. noty budżetowej, czyli rozporządzenia w sprawie sposobu, trybu i terminów opracowania materiałów do projektu ustawy budżetowej na przyszły rok.

Na początku maja rząd przyjął prognozę wskaźników makroekonomicznych, stanowiących podstawę do prac nad projektem ustawy budżetowej na 2010 r. Zgodnie z nią za rok inflacja miałaby wynieść ok. 1,5 do 1,9 proc., a wzrost PKB ok. 0,5-1,3 proc.

Rzecznik prasowa Ministerstwa Finansów Magdalena Kobos powiedziała, że wskaźniki, które mają zostać przedstawione za tydzień w poniedziałek, będą w ujęciu punktowym, a nie przedziałowym, jak wcześniejsza prognoza. Oznacza to, że rząd poda konkretną wartość np. wzrostu PKB, a nie przedział "od ... do..." .

Zgodnie z dalszym harmonogramem prac nad budżetem, do 10 sierpnia rząd powinien przyjąć kwoty limitów wydatków. Do tego czasu resorty mają opracować szczegółowe plany budżetów. Jednocześnie weryfikowane będą prognozy makroekonomiczne i prognozy dochodów zawarte w założeniach do projektu ustawy. Komisja Trójstronna powinna otrzymać wstępny projekt ustawy budżetowej wraz z uzasadnieniem.

Projekt ustawy budżetowej wraz z uzasadnieniem musi trafić do Sejmu najpóźniej 30 września. Parlament ma cztery miesiące na prace nad ustawą. W tym terminie musi ona zostać przedstawiona prezydentowi do podpisania. W przeciwnym razie prezydent może rozwiązać Sejm.

dk pap