Gigantyczne odprawy dla polskich cukrowników

Gigantyczne odprawy dla polskich cukrowników

Dodano:   /  Zmieniono: 
Na 100 tysięcy złotych odprawy mogą liczyć ci pracownicy Krajowej Spółki Cukrowej, którzy skorzystają z programu dobrowolnych odejść. Tym, którzy zechcą dobrowolnie rozstać się z firmą spółka będzie mogła również zaoferować 3 tysiące złotych na opłacenie szkoleń i 4,5 tysiąca na uruchomienie własnej działalności gospodarczej - informuje "Rzeczpospolita".
Krajowa Spółka Cukrowa redukuje zatrudnienie od 2003 roku. Dotychczas z pracy odeszło niemal 3 tysiące osób. Redukcja zatrudnienia jest związana m.in. z reformą unijnego rynku cukru. W zamian za ograniczenie produkcji UE przekazuje spółce rekompensaty. W zeszłym miesiącu otrzymała ona z tego tytułu 557 milionów złotych.

Odprawy nie dla wszystkich

Obecnie spółka zatrudnia 2100 osób. Zarząd spółki spodziewa się, że z nowego programu dobrowolnych odejść skorzysta ok. 500 z nich, co oznacza, że redukcja zatrudnienia będzie kosztowała firmę ok. 50 milionów złotych. Nie każdy pracownik może jednak liczyć na sowitą odprawę w przypadku pożegnania się z firmą. — Odprawy będą przysługiwały tym pracownikom, którzy 1 sierpnia tego roku mieli umowę na czas nieokreślony i przynajmniej 3 z ostatnich 5 lat przepracowali w sektorze cukrowniczym, niekoniecznie w naszej firmie — tłumaczy rzeczniczka spółki Aleksandra Paulska. Na wysokie odprawy nie mogą liczyć również ci pracownicy, których praca jest niezbędna dla dalszego funkcjonowania firmy.

Dlaczego 100 tysięcy?

Skąd wzięła się kwota 100 tysięcy złotych? Oprócz przewidzianej w ustawie o zwolnieniach grupowych odprawy wynoszącej od 1 do 3 średnich pensji krajowych, program dobrowolnych odejść przewiduje przyznawanie pracownikom jednorazowej odprawy w wysokości 80 tysięcy złotych brutto. Do tego dochodzą jeszcze wspomniane wcześniej rekompensaty pokrywające koszty szkoleń pracowników oraz pieniądze przekazywane im na uruchomienie działalności gospodarczej.

arb