Rząd prywatyzuje - akcje KGHM tanieją

Rząd prywatyzuje - akcje KGHM tanieją

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. kghm.pl)
Ogłoszona przez rząd decyzja o sprzedaży do 10 procent KGHM spowodowała znaczny spadek cen akcji tej spółki. Około godziny 15, czyli w czasie, gdy Donald Tusk ogłaszał plany rządu, cena akcji miedziowego giganta spadła o 7 procent. Do momentu zamknięcia notowań spółka odrobiła część strat, ale i tak zakończyła dzień tracąc na każdej akcji 5,78% jej wartości.
Spadek cen akcji KGHM jest spowodowany perspektywą „zalania" giełdy akcjami, którymi dotychczas dysponował Skarb Państwa. Sprzedaż 10 procent akcji spółki, wartych obecnie ok. 1,6 miliarda, będzie jedną z największych transakcji przeprowadzanych przez rząd na giełdzie. Tak duża dostępność akcji spółki sprawia, że stają się one znacznie mniej atrakcyjne dla potencjalnych inwestorów co pociąga za sobą automatyczne obniżenie kursu. Za spadek cen spółki odpowiedzialny jest jednak nie tylko rząd. – Inwestorzy obawiają się spodziewanej korekty na rynku surowców – tłumaczy Michał Marczak, szef działu analiz DI BRE Banku.

„Rząd chce odmrozić sobie uszy"

Do dzisiaj wydawało się, że poważnym problemem dla rządu będzie nie tyle spadający kurs akcji KGHM, co przekonanie do całej transakcji związków zawodowych. We wtorek w miedziowej spółce zorganizowano dwugodzinny strajk ostrzegawczy, który w razie podjęcia przez rząd decyzji o prywatyzacji spółki miał przekształcić się w strajk generalny. Dziś jednak w TVN CNBC Biznes lider miedziowej „Solidarności" Józef Czyczerski poinformował, że związkowcy nie będą protestowali. Czyczerski wciąż jest jednak sceptyczny, co do perspektyw sprzedaży akcji spółki. - Widać wyraźnie, że rząd chce udowodnić, że ma rację i na złość mamie chce sobie odmrozić uszy. No, to niech sobie odmrozi i zobaczymy jak będzie wyglądał bez uszu – stwierdził Czyczerski. Związkowcy mają zresztą teraz inny problem: zarząd KGHM skierował do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez związkowców. Zdaniem władz spółki strajk był nielegalny, ponieważ naruszył ustawę o rozwiązywaniu sporów zbiorowych. Naraził też zakład na duże straty.

Zmiana bez zmiany

Decyzja rządu o sprzedaży 10 procent akcji KGHM nie wpłynie znacząco na strukturę własności w spółce. Obecnie rząd posiada 42 procent akcji w spółce, a pozostałe udziały znajdują się w rękach mocno rozproszonych akcjonariuszy. Nawet więc po sprzedaży udziałów, Skarb Państwa pozostanie głównym właścicielem spółki, o czym przekonywał wczoraj minister skarbu Aleksander Grad.

„Puls Biznesu", TVN24, arb