Kim będzie nowy prezes PKO BP?

Kim będzie nowy prezes PKO BP?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zostało czterech na placu boju. Kamiński, Karpiński, Obłękowski i Papierak. Wszyscy mają równe szanse. Konkurs zapowiadał się niezbyt interesująco, ale będzie ciekawie – zapewnia „Puls Biznesu”.
Przedstawiciele ministerstwa skarbu przyznają, że do niedawna obawiali się, że nikt sensowny nie zgłosi swej kandydatury. – Jest lepiej niż przy poprzednim konkursie, który przecież przygotowywany był w zupełnie innych warunkach i w znacznie spokojniejszej atmosferze – mówi pracownik resortu.

Kandydatów mogły skusić niebagatelne zarobki. Miesięczne wynagrodzenie prezesa banku to równowartość sześciu średnich krajowych pensji. Ponadto istnieje możliwość dorobienia nawet w dwóch radach nadzorczych. W sumie wychodzi około 30 tys. zł. Zaskoczeniem jest, że do konkursu nie stanęli typowani przez ekspertów faworyci objęcia stanowiska: Sławomir Lachowski, twórca mBanku i MultiBanku oraz Mariusz Klimczak, szef BOŚ.

Konkurenci z atutami

Rywalizacja o stanowisko będzie niezwykle zacięta, bo wszyscy kandydaci mają duże szanse na wygraną. Wszyscy też mają spore doświadczenie w zarządzaniu bankami i to przede wszystkim czyni ich godnymi siebie konkurentami. Piotr Kamiński jest prezesem Banku Pocztowego, Mariusz Karpiński przez kilkanaście lat zarządzał GE Money Bank Polska, później był prezesem Meritum Bank, Jacek Popierak pełni obowiązki prezesa PKO BP, a Jacek Obłękowski jest wiceprezesem Fortis Banku.

– Wydaje się, że szanse tej czwórki są mniej więcej równe. Atutem Obłękowskiego i Kamińskiego jest m.in. to, że znają bank, ponieważ kiedyś pracowali w PKO BP. Papierak już wyrobił sobie nazwisko i dobrze sprawdza się w roli p.o. Karpiński ma ogromne doświadczenie w bankowości detalicznej – ocenia przedstawiciel ministerstwa skarbu. Rozstrzygnięcie konkursu planowane jest na 15 września.

„Puls Biznesu", js