Tysiące pasażerów austriacko-słowackich tanich linii lotniczych SkyEurope musiało odwołać swoje plany wakacyjne, ponieważ na wykupionych biletach u przewoźnika SkyEurope nigdzie nie polecą. Powód? Przewoźnik, ogłosił upadłość, a oczekujących na lotnisku pasażerów poinstruował, by radzili sobie dalej sami.
Władze Sky Europe, których samoloty latały z portów Luton i Manchesteru ostrzegły, że niemożliwy będzie zwrot zakupionych wcześniej biletów bezpośrednio u przewoźnika. Jednak na zwrot kosztów mogą liczyć osoby, które bilety kupiły za pośrednictwem karty kredytowej. Rzecznik SkyEurope Ronald Schranz w oświadczeniu przeprosił, za niedogodności wszystkich klientów, jednak nie miał dla niektórych dobrych wieści. Tym, którzy utknęli na zagranicznych portach lotniczych we wtorek wieczorem, oświadczył, że teraz muszą sami poszukać alternatywnych możliwości powrotu. Ile osób zostało na lodzie? Według rzecznika "kilka tysięcy", ale dokładnej ich liczby nie był w stanie podać.
elondyn.co.uk, dar