Świdnik w rozkwicie

Świdnik w rozkwicie

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. Augusta-Westland 
Tysięczny kadłub śmigłowca wyprodukowany w PZL Świdnik dla koncernu Agusta-Westland przekazano uroczyście w środę odbiorcy w Świdniku (Lubelskie).

Brytyjsko-włoski koncern Agusta-Westland współpracuje ze świdnicką wytwórnią już 13 lat. W sierpniu podpisał przedwstępną umowę na zakup kontrolnego pakietu akcji PZL Świdnik. Transakcja ma być sfinalizowana pod koniec tego roku.

Wiceprezes Agusta-Westland na Europę Ugo Rossini podkreślił podczas środowej uroczystości, że w ostatnich latach koncern ten miał duże sukcesy w sprzedaży śmigłowców - tylko w 2008 r. dostarczył swoim klientom na całym świecie blisko 200 śmigłowców - i w tym sukcesie jest duża zasługa świdnickiej fabryki. W ciągu minionych trzech lat ze Świdnika do Agusty-Westland trafiło 500 kadłubów śmigłowców różnych typów.

Rossini dodał, że w przyszłości PZL Świdnik czeka wiele zmian i nowych możliwości. "Agusta-Westland i PZL Świdnik wkraczają na drogę, by stać się jednolitą firmą" - powiedział.

Prezes PZL Świdnik Mieczysław Majewski powiedział, że świdnicka fabryka przygotowała już w tym roku dwie nowe linie do montażu kadłubów, spodziewając się nowych zamówień ze strony Agusty-Westland. "Do 2013 r. produkcja na rzecz Agusty wzrośnie o 60 proc." - zapowiedział Majewski.

Obecnie w Świdniku powstają kadłuby śmigłowców AW 119Ke, AW 109 Power, AW 109 LUH oraz AW 139. Wartość dostaw dla Agusty-Westland w ubiegłym roku osiągnęła ponad 150 mln zł i stanowiła 35 proc. całej sprzedaży fabryki.

Jeszcze w tym roku rozpocznie się w Świdniku produkcja elementów największego śmigłowca koncernu Agusta-Westland, AW 101. Początkowo będą tu powstawać płyty sufitowe kabin wraz z tytanowymi przegrodami ogniowymi silników oraz zespoły rampy transportowej tej maszyny.

Śmigłowiec AW 101 został zaprojektowany do celów wojskowych na morzu oraz cywilnych. Od 1999 r. Agusta-Westland sprzedała ponad 130 tych maszyn. Wykorzystywane są Wielkiej Brytanii, Włoszech, Kanadzie, Portugalii, Danii i Japonii, m.in. do zadań ratowniczych, transportu żołnierzy, VIP-ów i walki z okrętami podwodnymi. Mogą zabierać na pokład do 40 pasażerów.

pap, keb