Wiceminister Rozwoju Regionalnego Jarosław Pawłowski zapowiedział, że przyszły rok będzie ostatnim, kiedy przedsiębiorcy będą mogli aplikować o dofinansowanie z niektórych unijnych programów dostępnych w latach 2007-2013. - Część pieniędzy dla przedsiębiorców skończy się już w 2010 roku. Jest jednak część instrumentów, z których pieniądze się nie wyczerpią i będą dostępne jeszcze w 2011 r., a nawet w 2012 r. - powiedział Pawłowski. Wyjaśnił, że zależy to głównie od konkretnego programu.
- Jeżeli jakiś przedsiębiorca będzie chciał skorzystać z działania 4.4 programu Innowacyjna Gospodarka, to 2010 jest rokiem ostatnim. Ale jeżeli liczy na działanie 4.5 tego samego programu, czyli wsparcie dla inwestycji o dużym znaczeniu dla gospodarki, to spokojnie może aplikować w 2011, a może nawet w 2012 r. - powiedział Pawłowski. Dodał, że podobnie jest z regionalnymi programami operacyjnymi - pieniądze na część grantów skończą się już w przyszłym roku.
Na realizację projektów unijnych polski rząd planuje przeznaczyć w tym roku 16,8 mld zł. Do tej pory wydano 16,6 mld zł. Na lata 2007-2013 Bruksela przyznała Polsce na realizację polityki spójności ponad 67 mld euro. Pieniądze te mogą być wydawane do 2015 roku. Największym programem unijnym jest program operacyjny Infrastruktura i Środowisko przeznaczony na realizację dużych inwestycji infrastrukturalnych z budżetem 27,9 mld euro. Pozostałe programy operacyjne to: m.in. Kapitał Ludzki - na który przewidziano 9,7 mld euro, Innowacyjna Gospodarka na którą otrzymaliśmy 8,3 mld euro i Rozwój Polski Wschodniej, na który UE przeznacza 2,3 mld euro.
PAP, arb