Rosjanie i Niemcy grożą Litwie: zaniechajcie reform, albo podniesiemy cenę gazu

Rosjanie i Niemcy grożą Litwie: zaniechajcie reform, albo podniesiemy cenę gazu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jeżeli Wilno nie zaprzestanie reformy sektora gazowego, to Litwini zapłacą więcej za gaz – grozi rosyjski Gazprom i niemiecki E.ON. Ruhrgas. Koncerny są współwłaścicielami litewskiego operatora gazowego Lietuvos dujos, jedynego dostawcy gazu na Litwę, który zarządza siecią gazociągów o długości 1600 kilometrów. Litewskie państwo ma w firmie mniejszościowy udział.
Litewski rząd wobec zakończonych niepowodzeniem apeli pod adresem Gazpromu o obniżenie cen gazu zdecydował o przedterminowym wprowadzeniu tzw. III pakietu energetycznego Unii. Efektem reform ma być m.in. rozdzielenie działalności związanej z dostarczaniem gazu, od wydobycia i handlu nim. Litwini podkreślają, że chodzi im o demonopolizację rynku - gdyby reforma weszła w życie firma Lietuvos dujos musiałaby się podzielić na kilka mniejszych spółek.

To nie podoba się dzisiejszym właścicielom firmy. Gazprom i E.ON. wyliczyły, że w ciągu pięciu lat zainwestowały na Litwie ok. 350 mln dol. W związku z tym szefowie Lietuvos dujos z Niemiec i Rosji napisali do litewskiego premiera list z żądaniem rezygnacji z planów restrukturyzacji sektora gazowego. Gdyby rząd Litwy mimo wszystko chciał przeprowadzić reformy krajowi miałaby grozić podwyżka cen gazu oraz proces przed międzynarodowymi sądami.

"Rzeczpospolita", arb