Andrzej Olechowski na swoim blogu tłumaczy, że dobrobyt poszczególnych obywateli jest nadrzędny względem dobrobytu państwa ponieważ "siła gospodarcza państwa nie spada z nieba". "Jest sumą dobrobytu, zamożności obywateli. Nie ma bogatego państwa bez bogatych obywateli, bo to oni państwo tworzą i na państwo łożą" - wyjaśnia kandydat na prezydenta.
Olechowski pisze o tym przypominając o swoim haśle, które brzmi: "Wybierz swój dobrobyt". Olechowski pisze, że komentując je "niektórzy wprowadzali dodatkowy warunek. Najpierw trzeba tworzyć siłę gospodarczą, dobrobyt Polski, a potem dbać o własny. Taki jest patriotyczny obowiązek - stwierdzali". "Im łatwiej i szybciej Polacy będą się bogacić, tym silniejsza, bezpieczniejsza i bardziej szanowana w świecie będzie Polska. Prosta zależność: jedno wynika z drugiego" - odpowiada na ich argumenty kandydat na prezydenta.
"Nie można więc przeciwstawiać pracy dla Polski i pracy dla siebie. Nie ma w tym żadnej sprzeczności. Państwo jest nasze, nam służy, my go budujemy. Im sprawniej będzie działać, tym będzie silniejsze. A my będziemy bogatsi. Już moglibyśmy być, gdyby nie kolosalne marnotrawstwo, niezborność, czasem wrogość państwa wobec własnych obywateli" - zauważa Olechowski.
"Nie jest przypadkiem, że największy sukces gospodarczy i największy poziom dobrobytu obywateli mają kraje wolne. Wolne w sensie przyjaznych przepisów, swobody gospodarczej, przestrzegania prawa i swobód każdego człowieka. Mamy gotowe przykłady. Można z nich czerpać pełnymi garściami" - wyjaśnia.
"Nie można więc przeciwstawiać pracy dla Polski i pracy dla siebie. Nie ma w tym żadnej sprzeczności. Państwo jest nasze, nam służy, my go budujemy. Im sprawniej będzie działać, tym będzie silniejsze. A my będziemy bogatsi. Już moglibyśmy być, gdyby nie kolosalne marnotrawstwo, niezborność, czasem wrogość państwa wobec własnych obywateli" - zauważa Olechowski.
"Nie jest przypadkiem, że największy sukces gospodarczy i największy poziom dobrobytu obywateli mają kraje wolne. Wolne w sensie przyjaznych przepisów, swobody gospodarczej, przestrzegania prawa i swobód każdego człowieka. Mamy gotowe przykłady. Można z nich czerpać pełnymi garściami" - wyjaśnia.
arb