Foxconn brał wcześniej pod uwagę podniesienie miesięcznego uposażenia o 20 proc. ze względu na rosnący brak rąk do pracy w Chinach, które podźwignęły się z kryzysu. Ostatecznie podwyżka jest większa. W tym roku w południowych Chinach samobójstwo popełniło 10 pracowników Foxconna, głównie robotników, rzucających się z okna. Trzem samobójcom nie udało się zabić. W zeszłym tygodniu żyły podciął sobie 25-letni robotnik w pracowniczym hotelu. Oprócz tego życie odebrał sobie jeszcze jeden pracownik, z zakładów Foxconna w północnych Chinach.
Firma oskarżana jest o sztywny styl zarządzania, zbyt szybkie przesuwanie się taśm produkcyjnych, wojskową dyscyplinę i zmuszanie do pracy ponad siły. Jak mówią, osoby mieszkające w hotelu pracowniczym prawie ze sobą nie rozmawiają z powodu wyczerpania. W reakcji na samobójstwa pracowników wokół budynków firmy rozciągnięto siatki bezpieczeństwa i zapowiedziano zatrudnienie psychologów. Pracowników podzielono na 50-osobowe grupy, których członkowie mają pilnować się nawzajem, obserwując, czy któryś z kolegów nie wykazuje oznak utraty równowagi emocjonalnej.
PAP, arb