Gotówka w małym palcu

Gotówka w małym palcu

Dodano:   /  Zmieniono: 
W Warszawie przy ulicy Płockiej 9/11 działa pierwszy w Polsce bankomat biometryczny, zainstalowany przez Bank Polskiej Spółdzielczości.
Czytnik biometryczny skanuje w podczerwieni linie papilarne i cień hemoglobiny. W ten sposób wykluczone zostają próby oszustwa, włącznie z tak makabrycznymi, jak posługiwanie się odciętym palcem. Czas rozpoznania biometrycznego wynosi 1,23 s.

System naczyń krwionośnych jest wyjątkowy dla każdego człowieka. Tzw. zakres błędu akceptacji wynosi zaledwie 0,0001 % czyli jeden przypadek na milion. Ten system jest nadzwyczaj bezpiecznym i odpornym na oszustów bankowych.

Z bankomatu można także skorzystać z PIN-u. - W obu wypadkach możemy pobrać nawet bardzo niewielkie kwoty, bankomat wydaje też bilon. Nie ma ograniczeń kwotowych - dodaje Ewa Gromadzka z departamentu kart i bankomatów BPS.

Podkarpacki Bank Spółdzielczy testował to urządzenie przez dwa miesiące w Sanoku. Wewnętrzne testy wypadły tak dobrze, że zdecydował się na jego kupno. Bankomat kosztuje około 100 tys. zł, jest prawie 40 procent droższy od tradycyjnego.

Bankomaty biometryczne zamierza wprowadzić wkrótce BZ WBK i Euronet. Według obliczeń międzynarodowego koncernu Hitachi do końca 2011 roku będzie działać w Polsce około 3 tysięcy tego typu bankomatów. W Japonii, gdzie powstała ta technologia, stanowią już 30 % wszystkich bankomatów.

jcz, "Gazeta Wyborcza"