Varga przyznał jednocześnie, że bez pomocy instytucji międzynarodowych uzyskanej w październiku 2008 roku, a więc w czasie największego kryzysu, "kraj zbankrutowałby". Pożyczki w wysokości 20 miliardów euro UE i MFW udzieliły Węgrom pod warunkiem obniżenia deficytu budżetowego do 3,8 proc. PKB w 2010 roku i do 2,8 proc. w 2011 roku.
W lutym Budapeszt ogłosił, że rezygnuje z ostatnich transz pożyczki i woli szukać dofinansowania na rynku kapitałowym, co będzie lepiej służyło odzyskaniu suwerenności gospodarczej przez Węgry. W czwartek węgierski minister gospodarki Gyoergy Matolcsy zakomunikował, że jego kraj nie będzie zabiegał o utrzymanie deficytu budżetowego na poziomie poniżej 3 proc. PKB w 2011 roku, jeśli inne państwa członkowskie UE uzyskają zgodę na wyższy deficyt.
PAP, arb