Wielkie kłopoty Newsweeka, szykują się zmiany

Wielkie kłopoty Newsweeka, szykują się zmiany

Dodano:   /  Zmieniono: 
– Straty w ostatnich latach były rekordowe. Mimo heroicznych wysiłków zarządzających i pracowników „Newsweeka” w bieżącym roku wciąż spodziewamy się, że będziemy tracić pieniądze. Rozważamy wszystkie sposoby, aby naprawić ten problem – powiedział prezes i dyrektor generalny Washington Post Co., Donald Graham.
Jak podaje „New York Times" w ciągu ostatnich lat przychody pisma spadły o prawie jedną trzecią. Z 227,4 mln dolarów w 2008 roku do 165,5 mln dolarów w roku ubiegłym. Jeszcze przed trzema laty "Newsweek" potrafił zarobić 30 mln dolarów rocznie. Dwa lata temu odnotował stratę w wysokości 16,1 miliona dolarów. W ubiegłym roku stracił 29,3 mln dolarów. W pierwszym kwartale bieżącego roku strata wynosi 11 mln dolarów, natomiast w drugim 8,5 mln dolarów.

Prognozy nie są jednak dobre dla całej prasy papierowej, w szczególności dla tygodników. - Jest oczywiste, że wydawanie tygodników to nie jest dziś biznes, który ma przed sobą szczególnie jasną przyszłość – przekonuje John Morton, prezes firmy analitycznej Morton Research z Silver Spring. – Zaszła bowiem fundamentalna zmiana w sposobie, w jaki ludzie czytają i pozyskują obecnie wiadomości - dodał.

Redaktor naczelny Jon Maecham ogłosił już, że odchodzi z tygodnika. Gazetę przejmuje Sidney Harman, biznesmen, którego fortunę „Forbes" wycenił na około 500 mln dolarów. – Nie mogę się doczekać tego wspaniałego wyzwania dziennikarskiego, biznesowego i technologicznego – oświadczył Harman.

"Rzeczpospolita", ap