Wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak opowiada się za powiązaniem wzrostu płacy minimalnej ze wzrostem PKB. Taką propozycję jego resort zamierza złożyć w Komisji Trójstronnej. - Chodzi o to, by ludzie o najniższych dochodach mogli skorzystać na rozwoju gospodarczym - mówił wicepremier.
- Jeżeli PKB będzie rosło powyżej 3 proc., można byłoby na przykład o 1 proc. podnieść płacę minimalną. To by dawało gwarancję pełniejszego udziału w podziale dochodu narodowego także tych ludzi, którzy mają niższe wynagrodzenia - wyjaśnił Waldemar Pawlak. Pytany o tegoroczny wzrost PKB Pawlak powiedział, że może on przekroczyć 3 proc. Minister gospodarki uważa taki wynik za dobry. Wicepremier nie chciał jednak sprecyzować, czy może to być wzrost rzędu 3,1 proc., czy raczej zbliżony do 3,5 proc.
zew, PAP
- Trudno powiedzieć, koniunktura na świecie wciąż się zmienia. W USA dane makroekonomiczne były znacznie poniżej oczekiwań, co skutkowało mocnymi tąpnięciami na giełdzie. To świadczyłoby też o tym, że można spodziewać się różnych zawirowań, w tym na rynku walut. Zmiany kursów walut były bardzo mocne i to odbijało się także na złotym - ocenił Pawlak. - Ważne jest, abyśmy dbali czynniki, które rzeczywiście budują koniunkturę - podkreślił wicepremier. Jego zdaniem, utrzymanie obniżonego podatku dochodowego, na czym korzystają głównie ludzie o wyższych dochodach, powinno być zrównoważone m.in. obniżką podatku VAT na podstawowe produkty żywnościowe z 7 do 5 proc.
Pawlak opowiedział się również za szerszym niż dotąd promowaniem energooszczędności oraz rozwiązań zwiększających efektywność energetyczną. - W obecnych czasach ważne jest, aby budować bazę dochodów już teraz. Tutaj czasami Ministerstwo Finansów jest zbyt pasywne i bardziej skłonne do dokręcania śruby niż do promowania takich przedsięwzięć, które rozwijają gospodarkę i dają ludziom szansę na głębszy oddech - ocenił Pawlak.zew, PAP