Z raportu Ipsos Observer w sprawie euro wynika, że polskie społeczeństwo najbardziej obawia się wzrostu cen produktów spowodowanych zaokrąglaniem ich w górę. Polacy oceniają, że najwłaściwsze będzie wprowadzenie euro dopiero za kilka lat. Raport zamówiło Ministerstwo Finansów.
Wzrosła liczba przeciwników euro. Z badań wynika, że liczba zwolenników zastąpienia złotówki euro spadła z 43 proc. w grudniu 2009 do 38 proc. w czerwcu 2010. 4 proc. ankietowanych ma "zdecydowanie pozytywny" stosunek do wprowadzenia nowej waluty. Odsetek przeciwników euro wzrósł do 47 proc., z 43 proc. w grudniu 2009 roku.
- Spadek poparcia dla euro można najprawdopodobniej przypisać reakcji opinii publicznej na ostatnie zawirowania w strefie euro, związane z kryzysem greckich finansów publicznych oraz będącą jego efektem napiętą sytuacją społeczną w tym kraju – ocenił resort.
- Spadek poparcia dla euro można najprawdopodobniej przypisać reakcji opinii publicznej na ostatnie zawirowania w strefie euro, związane z kryzysem greckich finansów publicznych oraz będącą jego efektem napiętą sytuacją społeczną w tym kraju – ocenił resort.
ap, "Rzeczpospolita"