Tajna umowa o podziale czeskiego rynku energetycznego

Tajna umowa o podziale czeskiego rynku energetycznego

Dodano:   /  Zmieniono: 
W ramach badania czeskiego rynku energetycznego Komisja Europejska zajęła się tajną umową o jego podziale, zawartą przez czeską firmę energetyczną CzEZ, czeską grupą finansową J&T oraz niemiecką spółkę energetyczną EnBW - poinformował piątkowy "Financial Times".
Gazeta dysponuje kopią datowanego 24 czerwca dokumentu, w którym partnerzy umawiają się, że po przetargu na sprzedaż elektrowni w  Opatovicach przez brytyjską spółkę International Power dokonają wymiany posiadanych przez siebie udziałów w czeskiej energetyce. W rezultacie tej wymiany EnBW uzyskała większość w  Energetyce Praskiej, a CzEZ i J&T blisko 100 proc. w Praskiej Spółce Ciepłowniczej. CzEZ, w którym blisko 70 proc. akcji posiada państwo, kontroluje około 45 proc. czeskiego rynku prądu. Energetyka Praska i EO.N mają na nim po około jednej piątej, a resztą dzielą się mniejsi dostawcy.

Pod koniec listopada ubiegłego roku Komisja dokonała przeszukań w  biurach CzEZ oraz Holdingu Energetycznego i Przemysłowego (EPH), który jest wspólną własnością J&T, grupy finansowej PPF i udziałowca J&T Daniela Krzetinskiego. Obecnie bada ona warunki konkurencyjności na czeskim rynku energetycznym, czego jedną z przyczyn jest uzyskany dokument - twierdzi "FT".

Warunkiem wejścia porozumienia w życie był wynik przetargu na  elektrownię w Opatovicach. Brytyjska firma zamknęła przetarg przed ostatecznym terminem zgłaszania ofert i zgodziła się na sprzedaż bezpośrednio J&T za 22,5 mld koron (1,2 mld doarów), co uczyniło umowę trzech spółek ważną.

Porozumienie przewidywało, że jeśli EnBW nie zgłosi oferty na zakup Opatovic, będzie mógł wymienić swe 49 proc. akcji Praskiej Spółki Ciepłowniczej na udział J&T w Energetyce Praskiej, wynoszący 41,1 proc. Transakcja ta doszła do skutku, zwiększając udział EnBW w Energetyce Praskiej do około 70 proc. Natomiast CzEZ 1 lipca poinformował o nabyciu od J&T 49 proc. akcji Praskiej Spółki Ciepłowniczej, zbytych wcześniej przez EnBW.

Według "FT", CzEZ zaprzecza, by postąpił niewłaściwie, a J&T również nie widzi w takim porozumieniu firm niczego niestosownego.

zew, PAP