Emigranci wysłali ponad 600 mln euro do kraju w 2009 r.

Emigranci wysłali ponad 600 mln euro do kraju w 2009 r.

Dodano:   /  Zmieniono: 
Światowy kryzys nie spowodował fali powrotu bułgarskich emigrantów, ale w 2009 r. przysłali oni do kraju o 15 proc. mniej pieniędzy niż rok wcześniej, tj. 600 mln euro - wskazuje ogłoszona we wtorek w Sofii analiza Instytutu Społeczeństwa Otwartego. - Pieniądze napływające od emigrantów pomagają krajowi utrzymać stabilność finansową i łagodzą napięcia społeczne - oceniają autorzy raportu.
Podkreślają, że wbrew prognozom sprzed dwóch lat emigranci nie wracają masowo do kraju, gdzie zarobki są najniższe wśród państw Unii Europejskiej. Za taką samą pracę w Bułgarii otrzymuje się 14 razy mniej pieniędzy niż w unijnym kraju o najwyższych dochodach - wskazuje raport.

Spadła jednak ilość pieniędzy wysyłanych przez emigrantów do ojczyzny. W 2009 roku wysłali oni ponad 1,2 mld lewów (600 mln euro), o 15 proc. mniej niż w rok wcześniej. Suma ta jest mimo to wyższa niż wykorzystane przez Bułgarię środki unijne, a spadek napływającego strumienia pieniędzy jest znacznie niższy niż spadek inwestycji zagranicznych - poinformował dyrektor Instytutu Społeczeństwa Otwartego (Open Society Institute - OSI) w Bułgarii Georgi Stojczew.

Pieniądze od emigrantów dla rodzin w kraju są przeznaczone głównie na opłacenie bieżących rachunków, lekarstw i leczenia oraz na żywność. Środki te mają wpływ na stabilizację makrofinansową, gwarantują bezpieczeństwo finansowe gospodarstw domowych i tym samym łagodzą napięcia spowodowane oszczędnościową polityką władz - podkreślają autorzy analizy.

Pieniądze od emigrantów stanowią też ważny czynnik bułgarskiej gospodarki. Bułgaria jest na drugim miejscu w UE, po Rumunii, pod względem udziału środków z zagranicy w PKB. Według Stojczewa polityka obecnego rządu, mająca na celu zachęcanie emigrantów do powrotu, jest zbędna i nie warto wydawać na nią środków publicznych.

Według danych Eurostatu najwięcej emigrantów bułgarskich jest w Hiszpanii - 160 tys. Na drugim miejscu są Niemcy - 60 tys., potem Włochy - 40 tys., Grecja - 40 tys., Wielka Brytania - 15 tys. Według OSI rzeczywiste dane są znacznie wyższe. Nieoficjalnie liczbę emigrantów, którzy opuścili Bułgarię w ciągu ostatnich 20 lat, szacuje się na 1-1,2 mln.

Znacznie wzrosła również liczba studentów bułgarskich za granicą - z 1,9 proc. ogólnej liczby studentów w 1998 r. do 8,3 proc. w 2008 roku. Ponad połowa studiujących za granicą młodych Bułgarów nie wraca do kraju. Stwarza to zagrożenie powtórzenia sytuacji z lat 1990-1991, gdy z kraju masowo wyemigrowało kilkaset tysięcy młodych i wykształconych ludzi - przestrzega w analizie Instytut Społeczeństwa Otwartego.

pap, ps