Niemcy nie chcą wyłączać elektrowni atomowych

Niemcy nie chcą wyłączać elektrowni atomowych

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. sxc.huŹródło:FreeImages.com
Niemiecki rząd przyjął we wtorek nową koncepcję polityki energetycznej do 2050 roku - poinformował minister gospodarki Rainer Bruederle. Zakłada ona m.in. wydłużenie okresu eksploatacji 17 czynnych reaktorów atomowych o średnio 12 lat.

Chadecko-liberalny rząd kanclerz Angeli Merkel uważa, że energia atomowa, a także węglowa powinny stanowić "technologie pomostowe" do czasu rozwoju energetyki opartej na źródłach odnawialnych.

Przeciwko rządowym planom protestuje opozycja oraz organizacje ekologiczne. Obecnie obowiązująca ustawa, przeforsowana jeszcze przez koalicję socjaldemokratów i Zielonych w 2002 roku zakłada, że po 2021 roku wszystkie reaktory atomowe w Niemczech miały zostać wyłączone.

Przyjęta przez rząd koncepcja przewiduje, że siedem najstarszych reaktorów, które powstały przed 1980 rokiem, będzie pracować o osiem lat dłużej, zaś eksploatacja nowszych potrwa o 14 lat dłużej niż zakłada obecna ustawa. W zamian niemieckie koncerny energetyczne mają przeznaczyć 30 mld euro ze swoich zysków wynikających z wydłużenia eksploatacji reaktorów na inwestycje w energię odnawialną, a także na renowację zrujnowanego składowiska odpadów atomowych Asse.

Koncepcja polityki energetycznej do 2050 roku zakłada inwestycje w rozbudowę sieci energetycznych, badania nad technologiami magazynowania energii i ocieplanie budynków. Stopniowo zwiększany ma być udział energii odnawialnej: do 2020 roku ma ona stanowić 35 proc. zużycia prądu brutto, do 2030 - 50 proc., do 2040 - 65 proc., a w 2050 roku - 80 proc. Koncepcja preferuje przede wszystkim budowę parków wiatrakowych na Morzu Północnym i Bałtyku, a w mniejszym stopniu stawia na energię słoneczną. Do 2020 roku po drogach Niemiec jeździć ma milion samochodów z napędem elektrycznym, a do 2030 - sześć milionów. - To najbardziej wymagająca i konsekwentna koncepcja polityki energetycznej, jaką miały Niemcy. Ma znaczenie dla naszej gospodarki i dla społeczeństwa - oświadczył minister środowiska Norbert Roettgen.

Rząd chce przeforsować ustawę w sprawie wydłużenia eksploatacji reaktorów z pominięciem drugiej izby parlamentu, Bundesratu, w której zasiadają przedstawiciele krajów związkowych. Koalicja CDU/CSU i FDP nie ma większości w tej izbie. Opozycja zapowiedziała złożenie skargi konstytucyjnej przeciwko rządowym planom.

PAP, arb