Wydatki na cele socjalne stanowią obecnie ok. 1/3 ogólnych wydatków rządu na utrzymanie państwa. Redukcja wydatków rządu podyktowana jest dążeniem do zmniejszenia deficytu budżetowego, sięgającego 155 mld funtów - ok. 10 proc. PKB - i zmniejszenia kosztów obsługi długu. Wcześniej minister ds. pracy i emerytur Iain Duncan Smith zapowiedział, że zamiast kilku różnych zasiłków, o które obecnie trzeba się ubiegać osobno, zostanie wprowadzony nowy uproszczony i ujednolicony system - jednego syntetycznego zasiłku. Od 1950 r. żaden brytyjski rząd nie ciął wydatków w dłuższym okresie niż dwa lata z rzędu. Gabinet Davida Camerona chce to robić przez całą kadencję parlamentu. Utrzymanie państwa ma kosztować mniej, docelowo poniżej progu 40 proc. PKB.
Minister finansów, który 20 października ogłosi dalszą rundę cięć w wydatkach rządowych, zapowiedział, że w swej polityce gospodarczej będzie traktował priorytetowo rozwój infrastruktury komunikacji i łączności. Dodał, że najbliższe lata będą trudne, ale podkreślił, że cięć nie da się odłożyć na później, ponieważ będzie to oznaczać, iż staną się jeszcze bardziej bolesne.PAP, arb