"Trzeba ograniczyć wzrost kredytów mieszkaniowych w obcych walutach"

"Trzeba ograniczyć wzrost kredytów mieszkaniowych w obcych walutach"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dla stabilności polskiej gospodarki korzystne byłoby ograniczenie tempa wzrostu kredytów w walutach obcych na zakup mieszkania - uważa Andrzej Rzońca z Rady Polityki Pieniężnej.
- Dla stabilności ekonomicznej polskiej gospodarki i innych gospodarek regionu korzystne byłyby działania nadzorcze i regulacyjne, które zahamowałyby napływ środków, które finansują kredyty udzielane przez banki w walutach obcych. Uważam, że ważnym wkładem nadzoru bankowego jest znalezienie sposobu na ograniczenie tempa wzrostu kredytów w walutach obcych dla gospodarstw domowych, przeznaczanych na cele mieszkaniowe - powiedział Rzońca.

Mówiąc o stabilności makroekonomicznej, Rzońca wskazał też, że powinno się ułatwiać przedsiębiorstwom inwestowanie za granicą. - Przykładowe działanie, które się nasuwa, to zniesienie lub przynajmniej podniesienie limitów inwestowania przez Otwarte Fundusze Emerytalne za granicą - podkreślił.

Jego zdaniem problemem napływu kapitału zagranicznego do Polski jest nie jego skala, ale struktura. Jak tłumaczył, w ciągu ostatnich 12 miesięcy inwestycje w dłużne papiery wartościowe wyniosły w Polsce niemal 18 mld euro. - A więc sześć razy więcej niż w ciągu dwunastu wcześniejszych miesięcy i dwa razy więcej niż wyniosły w tym okresie bezpośrednie inwestycje zagraniczne - podkreślił.

Jak podkreślił, Polska powinna zmniejszyć emisję skarbowych papierów wartościowych. Aby to zrobić - mówił - należy ograniczyć deficyt sektora finansów publicznych i przyspieszyć prywatyzację. - Ograniczenie deficytu będzie oznaczało zmniejszenie finansowania wydatków publicznych kapitałem z zagranicy, a przyspieszenie prywatyzacji - zwiększenie udziału bezpośrednich inwestycji zagranicznych w napływie tego kapitału - powiedział i dodał: - Po czwarte, powinniśmy trzymać się płynnego kursu walutowego, który w przeszłości sprawdził się jako mechanizm niedopuszczania do nadmiernych boomów, które zawsze kończą się głębokimi recesjami".

pap, ps